Od kilku tygodni trener Vincent Kompany jest zmuszony radzić sobie bez utalentowanego ofensywnego pomocnika pierwszego zespołu, czyli Jamala Musiali.
Na początku kwietnia na Bayern Monachium spadł kolejny wielki cios… Po kontuzjach Manuela Neuera, Alphonso Daviesa oraz Dayota Upamecano, bawarski klub potwierdził także poważną kontuzję uda Jamala Musiali.
Przeprowadzone badania wykazały rozerwanie pęczka mięśniowego w udzie, przez co też Niemiec był zmuszony sobie zrobić dłuższą przerwę od gry - póki co opuścił on siedem spotkań pierwszej drużyny rekordowego mistrza Niemiec (w tym dwumecz Ligi Mistrzów z Interem).
Na całe szczęście utalentowany pomocnik z każdym dniem radzi sobie coraz lepiej, zaś ostatnio wznowił on nawet zajęcia z piłką, co jest wielkim krokiem w drodze do odzyskania pełnej sprawności. Jak z kolei czuje się sam piłkarz?
– Radzę sobie dobrze, wszystko przebiega zgodnie z planem. Stale robimy postępy, co jest dobrym znakiem. Nie wiadomo, kiedy wrócę do pełnych treningów z kolegami, ale mam nadzieję, że będę mógł zagrać w Lidze Narodów – powiedział Jamal Musiala.
Nieoficjalnie mówi się, że Niemiec jest na bardzo dobrej drodze i jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, to Musiala będzie gotowy na Final Four Ligi Narodów UEFA w przyszłym miesiącu.
Komentarze