Jamal Musiala to niewątpliwe odkrycie zeszłego sezonu. 18-latek wystąpił aż 37 razy w pierwszej drużynie FCB i pokazał, że należy do najlepiej zapowiadających się piłkarzy w Europie.
Wszystko wskazuje na to, że młodziutki Niemiec w nadchodzącym sezonie będzie miał jeszcze większą rolę do odegrania. Były zawodnik Chelsea nie boi się jednak wyzwania i sam stawia sobie wyżej poprzeczkę.
- W tym sezonie chcę strzelić więcej bramek oraz zaliczył więcej asyst - powiedział w wywiadzie dla bundesliga.com.
Preferowana rola
Liczby 18-latka były w zeszłym sezonie i tak co najmniej przyzwoite, bowiem zdobył 7 bramek oraz zaliczył jedną asystę, co daje udział przy bramce co 162 min.
Pomimo tego, że Jamal Musiala najczęściej grywał na skrzydle, sam zawodnik nie ukrywa, że preferuję grać w innej roli.
- Każdy wie, że moją preferowaną pozycję jest pozycja ofensywnego pomocnika. W Chelsea długo grałem jako numer 9 oraz jako drugi napastnik, a w ostatnim sezonie na "ósemce". Lubię również grać na skrzydle i wchodzić w pojedynki jeden na jeden. Uwielbiam dryblować i strzelać bramki. Najważniejszą jednak rzeczą dla mnie jest jak najczęstsza gra, aby się rozwijać. Chcę zostać ważnym zawodnikiem w drużynie Juliana Nagelsmanna - dodał Niemiec.
Późny powrót i praca z nowym trenerem
Z uwagi na udział w Euro 2020, pomocnik FCB wrócił do klubu dopiero pod koniec lipca, ale już wcześniej kontaktował się z nowym szkoleniowcem "Die Roten".
- Byłem bardzo zadowolony, bo trener wysłał mi miłą, motywacyjną wiadomość po meczu z Anglikami. Wykonaliśmy już wspólnie dużą pracę nad moją techniką, wizją oraz koordynacją. Mogę poczynić spory progres w tym aspekcie - dodał.
Przypominamy, że Musiala znalazł się na liście "Golden Boy" i wszystkich kibiców Bayernu zachęcamy do oddania głosu na utalentowanego Niemca.
Komentarze