DieRoten.pl
Reklama

Musiala: Jestem bardzo wdzięczny Loewowi

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Po tym jak niemiecka reprezentacja narodowa odpadała z EURO 2020, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami z posady selekcjonera Niemiec zrezygnował Joachim Loew.

Następcą trenera, który poprowadził Niemcy do triumfu na Mundialu w 2014 roku został Hansi Flick, który podpisał umowę z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej do 2024 roku (będzie prowadził reprezentację narodową nie tylko na najbliższych mistrzostwach Świata w 2022 roku, ale i również na EURO 2024).

Co do wspomnianego wcześniej Joachima Loewa, podczas niedawnego wywiadu dla ,,Sport1" na jego temat wypowiedział się Jamal Musiala, który jest mu bardzo wdzięczny za otrzymane okazje do gry. 18-latek wyjaśnił również, że wypowiadając się jakiś czas temu na temat niewielkiej liczby minut na boisku w meczu 1/8 finału EURO z Anglią, nie chciał krytykować byłego selekcjonera. 

– Jestem bardzo wdzięczny Joachimowi Loewowi, że zabrał mnie na EURO i że pozwolił mi grać. Było mi bardzo miło, że mi zaufał. Mogłem się wiele nauczyć i zdobyć ważne doświadczenie. Ostatnio odpowiedziałem tylko na pytanie, czy chciałbym zagrać dłużej na Wembley przeciwko Anglii – powiedział Musiala. 

– Oczywiście, że chciałbym grać tam dłużej, ponieważ byłem szczególnie zmotywowany i postawiłem sobie wiele celów w mojej starej ojczyźnie. Wembley jest dla mnie czymś wyjątkowym ze względu na moją przeszłość. Każdy zawodnik chce grać i odnosić sukcesy. Ale żeby było jeszcze raz jasne... – mówił dalej. 

– Na pewno nie chciałem krytykować Joachima Loewa. Mam dla niego wielki szacunek. Wszystko jest więc na luzie. Nigdy nie zapomnę tych doświadczeń, które miałem jako młody zawodnik na EURO. A teraz naprawdę nie mogę się doczekać nowego sezonu – podsumował Niemiec. 

Jutro poznamy kadrę niemieckiej reprezentacji narodowej, którą Hansi Flick powoła na wrześniowe spotkania w ramach eliminacji do mistrzostw Świata. Jednego można być pewnym – Jamal Musiala ponownie będzie współpracował z 56-latkiem. 

Źródło: Sport1
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...