Jamal Musiala niestrudzenie pracuje nad powrotem na boisko po letniej kontuzji. 22-latek przyznaje, że rehabilitacja wiele go nauczyła i nie może się doczekać ponownej gry w barwach Bayernu.
Choć większość zawodników Bayernu Monachium przebywa jeszcze na zgrupowaniach reprezentacji lub wróciła w poniedziałek na zajęcia przy Saebener Strasse, Jamal Musiala dzień po dniu kontynuuje intensywną rehabilitację pod czujnym okiem klubowych fizjoterapeutów.
Młody ofensywny pomocnik doznał poważnej kontuzji latem podczas Klubowych Mistrzostw Świata w USA – złamanie kości strzałkowej i zwichnięcie stawu skokowego wykluczyły go z gry na wiele miesięcy.
– Myślę, że podczas kontuzji człowiek uczy się wielu rzeczy – powiedział Musiala w rozmowie z oficjalnym portalem klubu.
– Zdałem sobie sprawę, jak bardzo kocham piłkę nożną i jak wiele radości daje mi gra. To także czas refleksji – możesz spokojnie zastanowić się, co zrobić lepiej, bo na boisku zwykle nie ma na to miejsca – dodał.
Musiala nie trenuje jednak w samotności. Towarzyszą mu Alphonso Davies (rehabilitujący się po zerwaniu więzła krzyżowego) oraz Hiroki Ito (złamana kość śródstopia). Cała trójka wzajemnie się wspiera i motywuje, dzieląc się codziennymi doświadczeniami.
– Widzimy się codziennie, pomagamy sobie. To ważne, by mieć wokół siebie dobrych ludzi – przyznał Davies.
Poza treningiem ważną rolę odgrywa muzyka – Musiala i Davies na zmianę wybierają utwory towarzyszące ich zajęciom. Pomocnik Bayernu podkreśla również, jak dużo daje mu spędzanie czasu z rodziną oraz chwile relaksu przy konsoli.
Mimo nieobecności na boisku, Musiala uważnie śledzi występy kolegów. Bayern pod wodzą Vincenta Kompany’ego rozpoczął sezon perfekcyjnie – z kompletem zwycięstw w Bundeslidze.
– Widzicie, jak dobrze teraz gramy, jak świetnie się wszyscy bawią. Chcę być tego częścią i wrócić na boisko – również z Phonzym. Chcemy się dobrze bawić po kontuzjach i upewnić się, że odniesiemy wiele zwycięstw jako drużyna – podsumował 22-latek.
Komentarze