DieRoten.pl
Reklama

Muller: To się nie może powtórzyć

fot. 1
Reklama

Porażka w Salzburgu wstrząsnęła nie tylko kibicami Bayernu Monachium, ale także zawodnikami oraz ludźmi związanymi z bawarskim klubem. Oczywiście nikt nie ma zamiaru dramatyzować z powodu sparingu, ale Thomas Muller ostrzegł swoich kolegów przed kolejnymi błędami: "Salzburg grał agresywnie, a my poruszaliśmy się po boisku ospale. Takie coś nie może nam się przydarzyć w lidze. Nie mamy dla siebie żadnego wytłumaczenia. W piątek musimy się pokazać z kompletnie innej strony".

Z uwagi na to, iż Bawarczycy musieli sobie radzić bez Bastiana Schweinsteigera, Philippa Lahma, Arjena Robbena i Francka Ribery'ego, Pep Guardiola musiał przebudować nieco swój skład. Najwięcej zmian tyczyło się obrony, która miała za zadanie więcej pomagać w pomocy. Plan kompletnie nie wypalił: "W piątek ćwiczyliśmy grę trójką w tyłach. Chciałem sprawdzić, czy zawodnicy mogą bardziej włączyć się w grę w pomocy". I tak o to Dante grał na środku, zaś na bokach mogliśmy oglądać Jeromea Boatenga i Javiego Martineza. Już za czasów prowadzenia FC Barcelona hiszpański trener próbował podobnego wariantu.

Wynik 0:3 mógł być jeszcze wyższy, ale w bramce doskonale spisał się Manuel Neuer, który zdołał wybronić rzut karny w 76. minucie potyczki. "Red Bull zagrał naprawdę dobre zawody, zaś my popełniliśmy zbyt wiele błędów" powiedział reprezentant Niemiec, "dlatego też traciliśmy kolejne gole. To nie był dobry mecz przed potyczką z Gladbach, ale zdajemy sobie sprawę, w którym miejscu się znajdujemy. Mamy jeszcze tydzień czasu".

"Salzburg atakował Bayern już na ich połowie. Bawarczycy unikali pojedynków jak diabeł wody święconej. Takie coś nie może mieć miejsca" powiedziała żywa legenda FCB Franz Beckenbauer. Mimo to Guardiola wierzy, że zawodnicy dobrze przepracowali okres zimowy: "Piłkarze doskonale wiedzą, że czeka ich niezwykle trudna runda rewanżowa. Jesteśmy jednak na nią przygotowani".

www.bild.de

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...