Ten mecz przejdzie do historii! Bayern Monachium rozbił FC Barcelonę aż 8:2 i tym samym awansował do półfinału Ligi Mistrzów.
Monachijczycy nie pozostawili najmniejszych złudzeń swoim rywalom i od pierwszego gwizdka arbitra pokazali, kto jest lepszy zespołem. Pierwsza bramkę zdobyli już w 4. minucie gry, a ostatecznie Bayern pokonał "Barcę" aż 8:2!
Zawodnicy "Die Roten" zdają sobie jednak sprawę, że nie mogą poprzestać na tym świetnym występie, gdyż ich celem jest zwycięstwo w całych rozgrywkach.
- Czujemy się dobrze po tym meczu, to było bardzo wyjątkowe. Pozostałe drużyny być może oglądały nasz mecz, być może nie, ale kolejne spotkanie rozpocznie się od stanu 0:0 i musimy je zwyciężyć chcąc grać we finale - powiedział Thomas Mueller. dla BT Sport
- Musimy być spokojni i zrelaksowani. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale jutro rano kiedy się obudzimy i odpowiemy na wszystkie wiadomości z domu, musimy się skupić na kolejnym meczu. Jesteśmy tutaj nie po to, żeby zagrać w ćwierć, czy półfinale. Jesteśmy tutaj po to, żeby wygrać puchar. Mam doświadczenie z tych wielkich turniejów i wiem, że często po dużych zwycięstwach jest trudniej. Dlatego musimy być ostrożni - dodał Niemiec.
Mało kto się spodziewał aż takiego pogromu "Katalończyków".
- To trudno wyjaśnić. Na chwilę obecną nasz zespół jest w niesamowitej dyspozycji. Pracujemy na takiej intensywności, że trudno jest nas pokonać. Mieliśmy dzisiaj sporo dobrej zabawy - dodał Mueller.
Przypomnijmy, że już dzisiaj w ostatnim ćwierćfinale tej wyjątkowej edycji LM Manchester City zmierzy się z Lyonem. Zwycięzca tego pojedynku już w najbliższą środę zagra z Bayernem o finał.
Komentarze