Nie dalej jak w ubiegłą niedzielę, samolot z monachijczykami na pokładzie wylądował w Portugalii, gdzie monachijczycy odbędą krótki obóz przygotowawczy przed turniejem Ligi Mistrzów.
Miejscem treningów „Bawarczyków” jest ośrodek Cascade Wellness Resort w Lagos. Mistrzowie Niemiec będą tam trenować do czwartku, po czym udadzą się do Lizbony w czwartek, gdzie odbędą finalną sesję treningową na Estadio da Luz.
Ostatnio na temat trwających przygotowań wypowiedział się trener Hansi Flick, który podkreślił, że jest zadowolony z tego, co zaprezentował jego zespół w ubiegłą sobotę w starciu z Chelsea.
− Podczas przygotowań w Lagos będziemy chcieli przyzwyczaić się do wszystkich okoliczności - sytemu turniejowego oraz temperatur w Portugalii. Mecz z Chelsea pokazał, że dobrze wróciliśmy do gry po przerwie. Jestem z tego powodu zadowolony − zauważył Flick.
Swojego głosu w trakcie przygotowań w Lagos udzielił również wychowanek bawarskiego klubu, czyli Thomas Mueller. Niemiec podkreśla, że Bayern nabrał sporej dawki pewności siebie, ale bez względu na wszystko monachijczycy nie zamierzają nikogo lekceważyć.
− Musimy stworzyć dobrą atmosferę. Oczywiście nacisk należy położyć na grę, ale i również nie może zabraknąć tego ujęcia luzu − stwierdził Thomas Mueller.
− W trakcie trwania Bundesligi nabraliśmy sporo pewności siebie. Obecnie kroczymy od rekordu po rekord i nie ma w tym przypadku. Mimo wszystko do każdego naszego spotkania podchodzimy z pokorą. Barcelona co prawda nie zdobyła mistrzostwa i miała problemy, ale w tym meczu wiele się może wydarzyć − podsumował Thomas Mueller.
Komentarze