DieRoten.pl
Reklama

Mocne słowa Klose: W Bayernie zawsze chodziło o klub, a nie osobistą próżność!

fot.
Reklama

Źle się dzieje w Bayernie Monachium... Najnowsze doniesienia jasno sugerują, że w klubie dochodzi do spięć nie tylko na linii trener i dyrektor sportowy, ale i również innych pracowników!

Tym razem swoje stanowisko przedstawił Miroslav Klose, który od roku pełni funkcję asystenta Hansiego Flicka. Jak już pisaliśmy wcześniej, zachodzi możliwość, że Niemiec również opuści Bayern Monachium i powodem takiej decyzji jest nie kto inny, a Hasan Salihamidzic.

Niemiecki dziennik „Bild” informuje, że Niemiec pragnie odejść z Bayernu. Co więcej mistrz Świata nie dostrzega już takiego Bayernu, jakiego znał przed laty... 42-latek odniósł się w niedawnej rozmowie z dziennikarzem do braku rozmów ws. swojej nowej umowy i nie tylko.

− Dla mnie osobiście nie jest żadnym problemem to, że klub jeszcze się do mnie nie odezwał. Jednak to, co naprawdę daje mi do myślenia, to sposób, w jaki ludzie komunikują się ze sobą tutaj w tej chwili... − powiedział Klose.

− Szacunek dla siebie nawzajem, nawet jeśli nie zawsze ma się takie samo zdanie, to musi być coś absolutnego! Uli i Kalle uczynili z tego klubu globalną markę, ponieważ zawsze chodziło im o Bayern, a nie o osobistą próżność! − podsumował Miro Klose.

Nie jest żadną tajemnicą, że dyrektor sportowy i Miroslav mają napięte relacje. Wystarczy wspomnieć, że w przeszłości Niemiec niemalże opuścił Campus i klub, ponieważ „Brazzo” chciał go przesunąć do innego zespołu młodzieżowego. Nieoficjalnie mówi się, że powodem takiej decyzji był fakt, że Miro prowadził zespół, w którym syn Bośniaka przeważnie siedział na ławce.

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...