Za nami pięć kolejek Ligi Mistrzów. Jak co roku nie brakowało emocji i gradu bramek w każdej z grup. Patrząc na obecny układ tabeli można już powoli wskazywać faworytów do wygrania tych jakże elitarnych rozgrywek.
Rzecz jasna na wyroki i wskazywanie murowanych faworytów jest jeszcze zbyt wcześnie, gdyż Liga Mistrzów rządzi się swoimi prawami i wszystko zależy od szczęścia i najdrobniejszych detali, to drużyna Paris Saint-Germain póki co udowadnia, że zasługuje na miano kandydata do zdobycia LM w tym sezonie.
Francuzi mogą pochwalić się niezwykle udaną fazą grupową w sezonie 2017/18. Neymar i spółka po pięciu kolejkach mają na swoim koncie komplet zwycięstw i bilans bramkowy 24:1. Jest to rzecz jasna najlepszy wynik w historii rozgrywek Ligi Mistrzów.
Na temat szans poszczególnych zespołów grających obecnie w Lidze Mistrzów wypowiedział się zawodnik Barcelony – Lionel Messi – który nie tak dawno temu przedłużył swoją umowę z „Dumą Katalonii” do 2021 roku.
− PSG i Manchester City są faworytami do wygrania Ligi Mistrzów w tym sezonie. Jednakże Bayern Monachium jest kolejną wielką drużyną, która może dojść do finału LM w tym sezonie – powiedział Messi na łamach hiszpańskiego dziennika „Marca”.
Obecnie Bayern zajmuje drugą lokatę w tabeli grupy B Ligi Mistrzów zaraz za plecami PSG. Bayern traci do francuskiego zespołu trzy punkty, jednakże awans z pierwszego miejsca jest możliwy – monachijczycy musieliby rozbić 5 grudnia PSG na Allianz Arenie 5:0.
Komentarze