Bayern będzie potrzebował wzmocnień latem. Kadra jest dosyć wąska, a niedługo prawdopodobnie uszczupli się o duet Chorwatów - Ivicę Olića i Danijela Pranjića. Wciąż nie jest też znana przyszłość Takashiego Usamiego. Chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że podatni na kontuzje Franck Ribery oraz Arjen Robben potrzebują wartościowego dublera.
Portale o tematyce futbolowej obiegła interesująca informacja, łącząca Bayern Monachium z belgijskim pomocnikiem PSV - Driesem Mertensem.
"Dries chciał znać moją opinię o Bayernie Monachium i pytał, jak to jest grać w Bundeslidze" - zdradził w rozmowie z dziennikarzem SPOX Timmy Simons, rodak Martensa, grający w barwach Nurnberg.
"Powiedziałem mu, że Bundesliga to wielka liga. Zdecydowanie myślę, że on ma to czego trzeba, żeby przejść do Bayernu. On nie ma przyspieszenia Marco Reusa, ale gra na tym samym poziomie" - zachwala swojego kolegę Simmons.
Mertens dołączył do PSV latem 2011, mając za sobą wspaniały sezon w barwach Utrechtu. Od tamtego czasu, gazety niejednokrotnie łączyły go z Gwiazdą Południa.
Komentarze