Matthaeus: Karl o krok przed Messim

Lennart Karl robi prawdziwą furorę w obecnym sezon, a pochwał nie ma końca. Dziennikarze "Sport Bild" przybliżyli nieco sytuację 17-latka, a Lothar Matthaeus uważa, że młody Niemiec jest nawet o krok przed Messim!

Jak czytamy w “Sport Bild”, jeszcze niedawno dojeżdżał na przystanek autobusowy hulajnogą, by stamtąd dostać się na trening pierwszej drużyny przy Saebener Strasse. Dziś jest już na tyle rozpoznawany, że jest to niemożliwe. W związku z tym, że Karl nie ma jeszcze prawa jazdy, Bayern zapewnia mu specjalny transport.

Wszystko potoczyło się bardzo szybko, ale…tak właśnie zakładał plan kierownictwa sportowego “Die Roten”. Już latem, w okolicach Klubowych Mistrzostw Świata, miała zapaść decyzja, że Lennart Karl zostanie zmiennikiem Michaela Olise’a. Klub świadomie zrezygnował z zakupu nowej gwiazdy na tę pozycję, aby Karl otrzymał niezbędne minuty do rozwoju.

Drugi Messi?

Zarówno klub, jak i otoczenie zawodnika z Michaelem Ballackiem na czele, nie zamierzają chować go przed mediami. Karl ma stawać przed reporterami, uczyć się i rozwijać swoją osobowość. Dzięki temu młodemu zawodnika wcale nie przeszkadzają porównania z legendarnym Leo Messim.

— To oczywiście największe możliwe porównanie, jakie można przytoczyć. Ale ze względu na jego pozycję, wzrost, dryblingi i rozwiązania, które znajduje, Lennart Karl przypomina mi Lionela Messiego, który jest przecież jego wzorem do naśladowania – mówi w rozmowie ze “SPORT BILD” Lothar Matthaeus.

Legenda Bayernu i ekspert Sky idzie nawet o krok dalej.

— Karl również uczył się grać na ulicy, ma tę swobodę. A w tym wieku jest o krok dlaej niż Messi był w tym samym czasie. Messi czekał na gola dłużej i statystycznie nie miał tylu minut, ile Karl już teraz dostaje.