Omar Marmoush niespodziewanie wyrósł na jedną z największych gwiazd w Bundeslidze. Co więcej, 25-letni napastnik może pochwalić się dokonaniami, które muszą imponować wszystkim w Europie.
Napastnik Eintrachtu Frankfurt w 9. oficjalnych spotkaniach w tym sezonie miał udział przy 15. bramkach! Na nieszczęście Bayernu, Omar Marmoush błyszczał również w ostatnim spotkaniu przeciwko “Die Roten”, które zakończyło sie wynikiem 3-3.
- Frankfurt ma w swoich szeregach zawodnika, który robi różnicę. Marmoush jest w znakomitej formie i posiada zabójczy instynkt pod bramką – chwalił go po meczu dyrektor sportowy FCB, Max Eberl.
REKLAMA
Najpewniej Marmoush będzie celem większych klubów w nadchodzących okienkach transferowych, ale Eintracht stara się zatrzymać swojego lidera na dłużej. Klub z Frankfurtu dąży do przedłużenia kontraktu do 2028 roku, oferując lepsze warunki finansowe, ale obecnie otoczenie zawodnika ma się wahać. Według medialnych doniesień, pensja reprezentanta Egiptu wynosi 2-2.5 mln euro rocznie.
Podczas ostatniego okienka transferowego nie brakowało spekulacji na temat odejścia 25-latka do Anglii, ale ostatecznie z transferu nic nie wyszło. Obecnie mówi się, że Marmoush jest bacznie obserwowany przez sterników Liverpoolu.
Pod wrażeniem napastnika Eintrachtu Frankfurt jest ekspert Sky, Lothar Matthaeus, który zaznacza jednak, że w takim klubie jak Bayern, 25-latek niekoniecznie mógłby wykorzystać pełnię swoich możliwości.
- Przyszedł do Frankfurtu 15 miesięcy temu za darmo z VfL Wolfsburg, był wypożyczony do Stuttgartu, a wcześniej grał w FC St. Pauli. Wielkiej kariery jeszcze nie zrobił, ale teraz pokazuje się z najlepszej strony i najwyraźniej czuje się w Frankfurtu bardzo dobrze. Znam ludzi z Eintrachtu. Klub, zawodnicy i kibice to zgrana drużyna. Wszyscy są pełni radości i entuzjazmu, wszystko się tam teraz układa.
REKLAMA
- W Bayernie nie miałby takich możliwości rozpędzenia się, jakie miał w meczu w Stambule i przeciwko Bayernowi. Gdyby grał w Bayernie, rywal broniłby się blisko własnego pola karnego. W zeszłym roku miał kilka problemów, choć wiosną też strzelał bramki. Obecne wyniki sprawiają, że każdy z graczy wygląda jeszcze lepiej. Dzięki licznym bramkom i asystom Marmoush jest teraz twarzą sukcesu Eintrachtu, ale nie przeceniałbym tego jeszcze.
- Ma pewność siebie, która jest niezbędna dla napastnika, a których być może Harry Kane ostatnio nie miał z powodu drobnych urazów - dodał Matthaeus.
Komentarze