DieRoten.pl
Reklama

Matthaeus broni Gnabry’ego: Co on robił?

fot.
Reklama

Od kilku dni jednym z głównych tematów związanych z Bayernem Monachium jest zeszłotygodniowa „wycieczka” Gnabry’ego do Paryża.

Niemiecki skrzydłowy spotkał się z ogromną krytyką, po tym jak w dzień wolny od treningów, zdecydował się wziąć udział w „Fashion Week” w Paryżu, po czym udostępnił na swoich social mediach zdjęcia z tego wydarzenia. Jakby tego było mało, to w następnym spotkaniu Niemiec spisał się poniżej swoich możliwości.

W związku z tym Serge Gnabry spotkał się z wielką krytyką w niemieckim świecie piłki, choć warto podkreślić, że nie wszyscy są krytycznie nastawieni do działań pomocnika. Ostatnio swoje stanowisko w tej kwestii przedstawił legendarny Lothar Matthaeus.

− Z pewnością nie był to najszczęśliwszy okres, a niemieccy piłkarze narodowi są obecnie pod szczególną kontrolą. Ale co on robił? Dlaczego nie miałby lecieć do Paryża, skoro nie jest to zabronione? – powiedział Matthaeus.

− Dla mnie jako trenera, taki wyjazd jest mniejszym złem niż to, że ktoś chodzi po domach w nocy. To było o wiele mniej złe w proporcjach niż to, co zrobił Manuel Neuer w górach. Gnabry został za to zbyt ostro skrytykowany – dodał.

Legendarny pomocnik Bayernu podkreślił również w dalszej części rozmowy, że gdyby to on był trenerem, to ostatnie wydarzenia nie miałaby wpływu na jego osąd dotyczący miejsca w wyjściowej jedenastce.

− Ta kwestia w ogóle nie odgrywałaby dla mnie roli w składzie przeciwko Frankfurtowi. Wstawiłbym Gnabry'ego - gdybym był w pełni przekonany po wrażeniach treningowych, że należy do wyjściowej XI, bo jest lepszy od innych – podsumował Lothar Matthaeus.

Źródło: Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...