DieRoten.pl
Reklama

Lewandowski: Nie uważam się za najlepszego

fot.
Reklama

Robert Lewandowski od kilkunastu miesięcy zachwyca swoją niesamowitą formą i dyspozycją strzelecką i mowa jest tutaj nie tylko o rozgrywkach krajowych, ale i również międzynarodowych.

Wystarczy tylko podkreślić, że mając na uwadze ostatnie dwa sezony, Robert Lewandowski w 86 meczach o stawkę dla Bayernu (wszystkie rozgrywki) zdobył łącznie 102 bramki i zanotował 19 asyst. Co więcej Polak ma udział przy golu średnio co 61 minut w tym czasie!

Jakiś czas temu napastnik rekordowego mistrza Niemiec udzielił obszernego wywiadu dla oficjalnego portalu Bundesligi, w którym odniósł się do swojej motywacji i tego, co go napędza. Jak sam przyznał jego celem nie jest znaleźć się na szczycie tylko na chwilę, lecz utrzymać się na nim znacznie dłużej.

− Dla mnie motywacją nie jest bycie najlepszym czy jednym z najlepszych przez pięć minut. Wiem, co to znaczy być na szczycie, ale też pozostać na nim. Jestem na to gotowy, od lat staram się być na szczycie, nie tylko przez jeden sezon i wiem, że aby być na szczycie przez długi czas, trzeba ciężko pracować − powiedział Lewandowski.

− Chcę pokazać, że nie chodzi o to, co dzieje się w jednym roku, nie ważne ile tytułów zdobyłeś, wciąż możesz wygrać więcej. To jest moja ambicja, jestem facetem, który nie myśli o przeszłości, myślę o przyszłości, co może się wydarzyć, co jeszcze mogę zrobić, co mogę zrobić lepiej − mówił dalej.

− Chcę się ciągle uczyć, to jest cały czas w mojej głowie. Nie uważam, że wiem wszystko i jestem najlepszy. Muszę trenować, ćwiczyć, żeby robić coś lepiej. Dlatego mam ambicję, by być na szczycie i coraz lepszym, mimo że w tym roku skończę 33 lata, ale wiek to dla mnie tylko liczba, mogę grać w piłkę przez wiele, wiele lat − podsumował Robert Lewandowski.

Przy okazji przypominamy, że dzisiejszego późnego popołudnia Robert Lewandowski stanie przed wielką szansą pobicia rekordu Gerda Muellera, który został wyrównany przez naszego rodaka w zeszłym tygodniu (40 goli w jednym sezonie ligowym). Rywalem FCB będzie Augsburg.

Źródło: Bundesliga.com
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...