DieRoten.pl
Reklama

Leonardo: Niemieckie kluby atakują młodych francuskich piłkarzy

fot. Fotolia
Reklama

Nie tak dawno temu, Bayern Monachium oficjalnie potwierdził zakontraktowanie młodego i niezwykle utalentowanego zawodnika, a będąc dokładniejszym Tanguya Nianzou.

Przypominamy zarazem, że mistrzowie Niemiec za młodego Francuza nie zapłacili ani centa – trafił on na zasadzie wolnego transferu z ekipy Paris Saint-Germain, gdzie w trakcie sezonu 2019/20 otrzymywał kilkukrotnie szansę gry u Thomasa Tuchela.

W momencie transferu spekulowano, że władze francuskiego klubu są wściekłe na monachijczyków za podebranie z ich akademii 18-latka, ale jakiś czas później Karl-Heinz Rummenigge rozwiał wszelkie wątpliwości i podkreślił, że oba kluby znajdują się w bardzo dobrych relacjach.

Bayern nigdy nie ściągał zawodnika, aby osłabić rywala. Nasze relacje z PSG są bardzo dobre. Bardzo doceniam Nassera al-Khelaifia. Jest bardzo zaangażowany w swój projekt i wykonuje świetną pracę – powiedział Rummenigge.

Niemniej jednak nie tak dawno temu na łamach francuskiego „Le Parisien” na temat ściągania młodych Francuzów przez niemieckie kluby wypowiedział się dyrektor sportowy Paris Saint-Germain, czyli Leonardo, który dał jasno do zrozumienia, iż jest to wielkim problem dla francuskich klubów.

Niemieckie kluby, a zwłaszcza Bayern, Lipsk i Dortmund biorą na celownik młodych piłkarzy, atakują ich. To wielki problem – stwierdził Leonardo.

Dzwonią do rodziców, przyjaciół i samych zawodników, nawet tych poniżej 16. roku życia. Mieszają w głowach młodych piłkarzy. Może powinno się zmienić reguły, aby chronić francuskie kluby – podsumował dyrektor sportowy PSG.

 

Źródło: Le Parisien
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...