Max Eberl nie odpuszcza w poszukiwaniu nowego skrzydłowego dla Bayernu. Jak donosi "Bild", po fiasku rozmów z Liverpoolem, Bawarczycy zwracają się w stronę Leandro Trossarda z Arsenalu.
Po tym, jak Liverpool odrzucił ofertę w wysokości 52 milionów euro za Luisa Diaza, Max Eberl musiał szybko znaleźć alternatywę na skrzydło. Według informacji “Bilda”, na liście życzeń Bawarczyków pojawił się Leandro Trossard z Arsenalu.
Belgijski skrzydłowy, który w 2023 roku przeszedł z Brighton do Arsenalu za 27,5 miliona euro, ma być obecnie jednym z ciekawszych nazwisk na rynku. “Kanonierzy” chcieliby przedłużyć z nim kontrakt, ale sam zawodnik nie podjął jeszcze decyzji. Powodem są zainteresowanie ze strony Bayernu oraz innych czołowych klubów Europy. Co ciekawe, 30-latek niedawno zmienił agenta i teraz reprezentuje go Niemiec, Dirk Hebel.
Jak się okazuje, Max Eberl i Dirk Hebel mają już za sobą udaną współpracę. To właśnie Hebel był agentem Marco Reusa, gdy ten w 2012 roku przechodził z Borussii Moenchengladbach do Borussii Dortmund.
Bayern pilnie potrzebuje wzmocnień w ofensywie po odejściach takich zawodników jak Leroy Sane, Mathys Tel czy Thomas Mueller.
Komentarze