DieRoten.pl
Reklama

"Nie powrócę"

fot.
Reklama

Philipp Lahm powiedział otwarcie, że nie ma żadnych zamiarów by wracać do kadry narodowej Niemiec. Przypomnijmy kapitan Bawarczyków postanowił odejść z reprezentacji po zdobyciu Mistrzostwa Świata w 2014 roku. Philipp bez wątpienia był jednym z kluczowych zawodników w układance Loewa.
 
Po zdobyciu MŚ Lahm postanowił zrezygnować z gry w kadrze i skupić się na życiu prywatnym. "Nie powrócę," powiedział ex-kapitan Niemiec dla France Football. "Ci którzy mnie znają wiedzą, że jeśli podejmę decyzję, to jest ona ostateczna. Nie ma lepszej okazji na zakończenie kariery w kadrze po wygraniu finału Mistrzostw Świata z Argentyną na Maracanie."
 
"Moje prywatne życie zawsze jest ważniejsze od kariery zawodowej. Narodziny mojego syna jest o wiele wspanialszym momentem w moim życiu niż wygranie Pucharu Świata. Podczas MŚ tęskniłem za rodziną. Teraz mamy więcej czasu dla siebie."
 
"Jestem najszczęśliwszy kiedy otaczają mnie bliscy," dodał. Philipp Lahm wypowiedział się również na temat porażki Brazylijczyków i pamiętnego 7:1 w półfinale z Niemcami. "Doskonale zdaję sobie sprawę co odczuwali wtedy. Porażka naszej reprezentacji w 2006 roku również była strasznym przeżyciem."
 
"Miłosierdzie nie ma miejsca w piłce nożnej, jednak jest nam żal, że zniszczyliśmy gospodarzy w taki sposób."
Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...