DieRoten.pl
Reklama

Lahm: Chcemy zdobyć wszystko, co jest do wygrania

fot. Photogenica
Reklama

Piłkarze Bayernu musieli wstrzymywać się ze świętowaniem dość długo, gdyż ciągle mieli przed sobą ważne spotkania. Teraz jednak, po wygranej 3:0 z Augsburgiem mogą sobie pozwolić na zabawę. Philipp Lahm uniósł mistrzowską paterę po raz pierwszy jako kapitan naszej drużyny – o tym momencie, dotychczasowych sukcesach i celach, jakie przed nim stoją opowiedział w rozmowie z dfb.de

 

dfb.de: Jakie to uczucie trzymać paterę jako kapitan?

PL: To coś naprawdę wyjątkowego, ogromny zaszczyt, kiedy widzi się jakie osobistości wznosiły ją jako pierwsze.

dfb.de: Pewnie to duża satysfakcja zdobyć tytuł po dwóch latach przerwy

PL:  Zostanie mistrzem Niemiec to zawsze najważniejszy cel Bayernu. W tym sezonie zagraliśmy imponująco, pobiliśmy kilka rekordów, które należały do innych drużyn. Jest to o tyle szczególne, że Bundesliga obchodzi swoje pięćdziesięciolecie. Ale oczywiście to jeszcze nie koniec: za dwa i trzy tygodnie chcemy dopełnić dzieła.

dfb.de: Jak można opisać tę chwilę, kiedy stoi się na balkonie ratusza?

PL: Stać przed tyloma fanami i móc zaprezentować im paterę to wyjątkowe wydarzenie. Tak samo jak przejazd przez ulice Monachium i Plac Mariacki – szczególna chwila, przede wszystkim dla tych, którzy byli tam po raz pierwszy.

dfb.de: Czy koledzy, tacy jak Manuel Neuer czy Dante, potrzebowali wskazówek dotyczących świętowania mistrzostwa?

PL: Ci dwaj na pewno nie. Oni sami dobrze wiedzą jak się bawić, dlatego w ogóle się o nich nie martwię.

dfb.de: Czy podczas takiego wydarzenia można wstrzymywać się ze świętowaniem?

PL: Tym razem uważam, że to niemożliwe. Drużyna czekała na to długie tygodnie, gdyż wiedzieliśmy o co gramy. Teraz mamy 2 tygodnie przerwy, dlatego możemy świętować, tak jak trzeba. W ciągu dwóch tygodni można się spokojnie zregenerować. Jeśli, jako młodzi ludzie, nie zrobimy tego do 25. maja, to znaczy, że popełniliśmy życiowy błąd.

dfb.de: Jaki e znaczenie ma ten tytuł dla klubu, który przez dwa lata musiał godzić się z dominacją Borussii?

PL: Mistrzostwo Niemiec jest wyjątkowe, gdyż jest to najbardziej zasłużony tytuł. Pracuje się na niego przez 34 kolejki. I kiedy na końcu jest się na początku tabeli, to znaczy, że klub na to w pełni zasłużył. Również nasza przewaga punktowa nad innymi drużynami jest szczególna i niecodzienna, bo nie zdarzyło się to jeszcze w 50-letniej historii Bundesligi.

dfb.de: Kto przyczynił się najbardziej to tej dominacji?

PL: Każdy, kto ma związek z FC Bayernem. Nie tylko zawodnicy, ale wszyscy od sztabu trenerskiego po kibiców. Każdy z osobna jest niezwykle ważny.

dfb.de: Czy zdobycie patery ma wpływ na wygraną w Lidze Mistrzów?

PL: Cały sezon ciężko pracowaliśmy i teraz przynosi to owoce. W finale musimy znów zagrać na wysokim poziomie, aby wygrać puchar. To samo tyczy się Pucharu Niemiec. To nie będzie łatwe zadanie, ale na pewno damy z siebie wszystko.

dfb.de: Z Augsburgiem zagraliście składem, który prawdopodobnie będzie taki sam podczas finału. Ewentualnie Jerome Boateng zastąpi Daniel van Buytena. Jak duża jest różnica między tym meczem a finałem na Wembley?

PL: Przede wszystkim nie wiadomo, czy tym samym składem wystąpimy na Wembley. Podczas meczu z Augsburgiem dało się zauważyć, że brakowało nam rytmu. Wielu zawodników nie grało od 10 dni. Teraz musimy znów wczuć się w tempo gry. Mamy na to dwa tygodnie i mecz z Borussią Mönchengladbach, który oczywiście chcemy wygrać. Po tym będziemy w 100% przygotowani na finał LM.

dfb.de: Jak duża jest presja po dwóch przegranych finałach w 2010 i 2012?

PL: Na FC Bayernie zawsze ciąży presja. Chcemy zdobyć wszystko, co jest do wygrania, czyli trzy tytuły. Wszyscy dobrze wiemy, że to nie będzie takie proste.

dfb.de: Czy myślisz teraz o tych dwóch finałach?

PL: W pewnym sensie tak, ponieważ często pytają mnie o to kibice.  Ale tego wieczora skupimy się na świętowaniu. Naprawdę długo na to czekaliśmy. Od miesiąca było wiadomo o mistrzostwie, ale musieliśmy się skupić na meczach z Juventusem i Barceloną. Teraz możemy trochę zaszaleć. Wiemy o co gramy, ale do tego czasu jest jeszcze dwa tygodnie.

Źródło:
Yrttinen28

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...