Przed sobotnim hitem Bundesligi między Borussią Dortmund a Bayernem Monachium, trener BVB Niko Kovač otwarcie przyznał, że jego zespół przystępuje do starcia z rolą outsidera i pełnym szacunkiem dla rywala.
Przed sobotnim klasykiem Bundesligi pomiędzy Borussią Dortmund a Bayernem Monachium, trener BVB Niko Kovac podzielił się swoimi przemyśleniami w rozmowie z oficjalną stroną Bundesligi.
Szkoleniowiec nie ukrywa, że jego drużyna nie jest faworytem nadchodzącego starcia, ale zamierza wykorzystać swoją pozycję outsidera jako atut.
– Jesteśmy wielkim klubem, to trzeba przyznać. Ale Bayern to rekordzista. Mają największą liczbę tytułów i naprawdę wysokiej klasy, drogich zawodników – powiedział Kovac, nie szczędząc komplementów wobec monachijczyków.
Chociaż trener Borussii podkreśla, że jego zespół ma w składzie wielu utalentowanych piłkarzy i należy do ligowej czołówki, to jednak nie ma wątpliwości, kto w sobotni wieczór wyjdzie na boisko w roli faworyta.
– Nie chcemy mówić o czymś, czego nie ma. Jesteśmy dobrzy, ale Bayern jest obecnie lepszy. Dlatego Bayern jest głównym faworytem – podsumował Niko Kovac.
REKLAMA
Wypowiedzi Kovaca wpisują się w jego realistyczne podejście do prowadzenia zespołu. Były trener Bayernu zna specyfikę pracy w Monachium i wie, z jaką jakością trzeba się mierzyć.
Bayern pod wodzą Vincenta Kompany’ego imponuje formą na krajowym i europejskim podwórku, co jeszcze bardziej zwiększa wyzwanie dla drużyny z Dortmundu. Mimo to Chorwat i jego zespół nie zamierzają rezygnować z walki — sobotnie starcie zapowiada się na jedno z najciekawszych w rundzie jesiennej.
Komentarze