DieRoten.pl
Reklama

Konferencja: Dier jest już w Monachium

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Już jutro o 20:30 na Allianz Arenie odbędzie się pojedynek w ramach 17. kolejki Bundesligi pomiędzy miejscowym Bayernem Monachium a TSG Hoffenheim.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener monachijczyków – Thomas Tuchel – odpowiadał na przeróżne pytania dziennikarzy. Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych graczy, czy też spraw związanych z klubem.

W nadchodzącym starciu rozgrywek Bundesligi, niemiecki szkoleniowiec najpewniej będzie zmuszony radzić sobie bez pięciu zawodników pierwszego składu. Mowa o Danielu Peretzie (kontuzja kolana), Noussairze Mazraouim (Puchar Narodów Afryki), Kim Min-jae (Puchar Azji), Bounie Sarrze (zerwane więzadło krzyżowe w kolanie) oraz Serge’u Gnabrym (kontuzja przywodziciela).

Jak można było się spodziewać, nie zabrakło też pytań o VfL Wolfsburg, czy też o formę swojego zespołu i niektórych piłkarzy. Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia trener rekordowego mistrza Niemiec, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zachęcamy wszystkich chętnych do lektury!

Thomas Tuchel na temat:

…sytuacji kadrowej:

„…Kingsley Coman miał przerwę z powodu problemów z odcinkiem szyjnym, ale spodziewamy się, że będzie sprawny. Wrócił Aleksander Pavlovic. Poza tym brakuje nam tylko kontuzjowanych od dawna graczy. Sprowadziliśmy również kilku młodych zawodników na treningi”.

…transferu Diera:

„…Z doświadczenia wiemy, że wszystko może pójść źle w ostatniej chwili... Jest w Monachium, staramy się znaleźć jeszcze inną alternatywę dla obrony. Eric Dier stał się wyspecjalizowanym środkowym obrońcą. Może grać zarówno na pozycji środkowego obrońcy, jak i w trójce. Wcześniej często grał w środku pola. Zobaczymy, czy wydarzy się coś jeszcze, czy nie”.

…cierpliwości przy transferach:

„…Cierpliwość nie jest moją najmocniejszą stroną. Każdy trener zawsze chce mieć wszystkich zawodników pierwszego dnia, ale to nigdy się nie stanie. Stałem się bardziej cierpliwy niż kiedyś. Wiem, jak skomplikowany stał się biznes transferowy. Jest wiele interesów i stało się to bardzo złożone. Nawet jeśli Eric jest w mieście, to jeszcze nie koniec. Nie możemy się doczekać, kiedy podpisze kontrakt. Zawsze staramy się, by sprawy nabierały tempa. Nie chodzi tylko o transfery, ale także o zawartość. Mamy ambitne cele”.

…75. urodzin Hitzfelda:

„…To kolejna trenerska legenda. Przed moim biurem trenerskim znajduje się duża tablica. Znajduje się na niej kilka oryginalnych dokumentów Franza Beckenbauera i Ottmara Hitzfelda. To trudne do zdobycia. Hitzfeld to dżentelmenem o wyjątkowej aurze i wielkich sukcesach. Życzę mu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin”.

…Noussaira Mazraouiego:

„…Rozumiem każdego selekcjonera, który chce wystawiać najlepszych zawodników. Teraz został powołany zawodnik, który wciąż jest w treningu regeneracyjnym. Chcielibyśmy, aby poleciał później. Zalecamy, aby zagrał najwcześniej w trzecim meczu fazy grupowej. Ale to tylko zalecenie, nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się inaczej. Rzeczywistość jest nieco paradoksalna. Ale tak to już jest”.

…obozu w Portugalii:

„…Po prostu lubię obozy treningowe w cieplejszej temperaturze. Można po prostu spędzić więcej czasu razem. Nie mamy też ekstremalnego zimna i możemy inaczej organizować przerwy. W zimnie ryzyko chorób i kontuzji jest większe. Warunki powinny być idealne do treningu dwa razy dziennie. Wtedy będziemy mogli kontynuować ćwiczenie sekwencji ofensywnych i defensywnych, stałych fragmentów gry i wiele więcej. Nie mogę się doczekać tego czasu. Mam nadzieję, że pojedziemy do Portugalii z wygraną. Wciąż możemy zdobyć kilka punktów procentowych”.

…walki o mistrzostwo:

„…Oprócz Leverkusen, Stuttgart i Lipsk również mają szansę na rozpoczęcie serii. W piątek mamy szansę zmniejszyć dystans do Leverkusen. Mamy bardzo wysoki poziom, ale mamy miejsce na poprawę na połowie przeciwnika i w naszym kontrpressingu. Mam wrażenie, że w ostatnim tygodniu zrobiliśmy krok naprzód. Chcemy rozpocząć małą serię od trzech meczów u siebie. Cel jest jasny - chcemy zostać mistrzami kraju”.

…gry Hoffenheim:

„…Mogą zagrać trójką lub piątką w obronie. Są bardzo dynamiczni. Będziemy się musieli do tego dostosować. W ofensywie dysponują dużą szybkością. Mają różne osobowości w zespole i są silni w kontratakach. Dlatego musimy też sami dobrze kontrować”.

…Hoffenheim:

„…Czuję, że jesteśmy gotowi, mieliśmy bardzo dobre dni treningowe. W Bazylei było jeszcze trochę piasku w zębatkach. Potem wszyscy wrzucili wyższy bieg. Ale jestem bardzo zadowolony i czuję, że jesteśmy absolutnie gotowi. Czuję zgranie, napięcie. Każdy walczy o swoje miejsce. Duch jest obecny i jestem optymistycznie nastawiony na jutro”.

…Franza Beckenbauera:

„…Spotkałem go tylko dwa razy w życiu. Jego bardzo otwarty, przyjazny sposób bycia był uderzający. Miało się wrażenie, że dobrze się go zna. Dotykał ludzkich serc i docierał do nich emocjonalnie. To właśnie charakteryzuje jego aurę, jego osobowość. Dzieło jego życia jest niesamowite. Zasługuje na najwyższy szacunek i uznanie”.

…śmierci Beckenbauera:

„…To sytuacja, którą trudno pojąć. Ma niesamowity dorobek życiowy. Jestem zbyt młody, by doświadczyć go jako zawodnika. To ma wymiar, zakres, którego nie można pojąć. Jutro na stadionie i przez kilka następnych tygodni będzie bardzo emocjonalnie. Będziemy bardzo świadomi tego jutro i w przyszłym tygodniu podczas uroczystości upamiętniających. Jednocześnie skupiamy się na meczu i chcemy dobrze rozpocząć rok od zwycięstwa”.

Źródło: FCB.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...