DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Kompany: Mogliśmy strzelić jedną czy dwie bramki więcej

fot. [email protected] /Photogenica

Ekipa rekordowego mistrza Niemiec ma już za sobą kolejne spotkanie w ramach nowego sezonu elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzów UEFA.

Jak już doskonale wiemy, klub ze stolicy Bawarii mierzył się w ubiegły wtorek z drużyną Paris Saint-Germain, gdzie obowiązki trenera pełni Luis Enrique. Koniec końców monachijczycy zasłużenie pokonali paryżan 1:0 i dopisali do swojego dorobku trzy punkty.

REKLAMA

Jedynego gola w tym meczu zdobył Kim Min-jae, który na domiar wszystkiego wraz z kolegami z obrony nie dopuścił do straty bramki w siódmym meczu z rzędu. Co do pomeczowych wypowiedzi, na łamach ,,Sky” swoje zdanie wyraził Vincent Kompany.

- Oczywiście, że jestem zadowolony. Chcieliśmy, aby kibice wrócili do domu usatysfakcjonowani i tak było. Nasz pressing w pierwszej połowie był bardzo dobry. Oczywiście PSG skończyło z jednym zawodnikiem mniej na boisku, ale nasza dyscyplina była na odpowiednim poziomie - powiedział Kompany.

- Myślę, że mogliśmy strzelić jeszcze jedną lub dwie bramki i wtedy mecz byłby nieco spokojniejszy. Ale ogólnie był to dobry występ i teraz patrzymy przed siebie na weekend - dodał.

W tej samej rozmowie z dziennikarzem, Vincenta Kompany’ego zapytano także o jego dalsze oczekiwania w ostatnich trzech kolejkach fazy ligowej Ligi Mistrzów.

REKLAMA

- Bardzo łatwo jest mówić o oczekiwaniach wobec Bayernu: Wygrać każdy mecz. Jeśli się uda, to świetnie, jeśli nie, to trzeba się uczyć, by być lepszym. Nie patrzę jednak zbytnio na kolejne mecze, a jedynie na to, co nadchodzi. Ale sposób, w jaki rozumiem nową Ligę Mistrzów, musisz wygrać sześć meczów, aby znaleźć się w pierwszej ósemce. Ale najpierw wygrajmy następny mecz, a potem możemy patrzeć dalej - podsumował Vincent Kompany.

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...