DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Kolejne gorące miesiące przed Eberlem

fot. dpa picture alliance / Alamy Stock Photo

Dopiero co zakończyło się letnie okienko transferowe, gdzie Max Eberl dosłownie do ostatnich chwil pracował nad kształtem kadry monachijskiego klubu, a już wiadomo, że kolejne miesiące spokojniejsze nie będą.

Przyszłość aż czterech ważnych zawodników jest bowiem niepewna, ponieważ ich kontrakty wygasają wraz z końcem obecnego sezonu. Mimo wszystko najpilniejsza wydaje się kwestia Dayota Upamecano. Francuz wyrósł pod wodzą Vincenta Kompany’ego na ważne ogniwo defensywy. Rozmowy z zawodnikiem trwały już kilka miesięcy, ale w ostatnim czasie zostały zawieszone.

REKLAMA

Powodem impasu są oczywiście pieniądze. Jak donosi “L’Équipe”, obrońca domaga się znacznej podwyżki. Bayern waha się z decyzją, a sytuacji bacznie przygląda się Real Madryt. W hiszpańskim klubie w 2026 roku również wygasają umowy Davida Alaby i Antonio Rudigera, co oznacza, że “Królewscy” będą musieli działać.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Manuela Neuera. 39-latek wciąż jest niekwestionowanym numerem jeden w bramce i kapitanem drużyny. Jeśli ominą go kontuzje, kolejne przedłużenie umowy o rok jest jak najbardziej możliwe.

Bardziej skomplikowana jest przyszłość Leona Goretzki i Serge’a Gnabry’ego. Obaj należą do najlepiej zarabiających piłkarzy w kadrze, ale ich występy na przestrzeni ostatnich lat nie zawsze uzasadniały tak wysoką pensję. Obaj z pewnością będą brani pod uwagę w kontekście mundialu w 2026 roku, ale ich przyszłość w Monachium stoi pod znakiem zapytania.

Aby zostać w klubie, najprawdopodobniej musieliby zgodzić się na znaczną obniżkę wynagrodzenia. Nie wiadomo jednak, czy będą na to gotowi. Jedno jest pewne: jeśli Bayern pozwoli im odejść za darmo, znalezienie następców będzie bardzo kosztowne, co pokazało chociażby ostatnie okno transferowe.

REKLAMA


Źródło: TZ
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...