DieRoten.pl
Reklama

Koledzy bronią Sane: Jeszcze pokaże na co go stać

fot.
Reklama

Choć Bayern Monachium odniósł wczoraj bardzo ważne zwycięstwo w Bundeslidze pokonując Bayer 04 Leverkusen, to Leroy Sane nie będzie raczej miło wspominać tego wieczoru.

Przypominamy, że niemiecki skrzydłowy pojawił się na boisku w w 32. minucie, kiedy to zmienił kontuzjowanego Kingsleya Comana, po czym w 68. minucie sam zszedł z boiska... Po spotkaniu koledzy wzięli Leroya w obronę i podkreślili, że Sane pokaże na co go jeszcze stać. Swoje zdanie wyrazili również Flick i Salihamidzic.

Robert Lewandowski:

− Leroy potrzebuje czasu po kontuzji. Po Nowym Roku udowodni swoją jakość. Trzymam kciuki za niego, to świetny chłopak!

Thomas Mueller:

− Nie wiem dlaczego został zmieniony, Hansi musiał mieć swoje powody. Muszę przyznać, że bardzo uwielbiam z nim grać. Nie zajmie to wiele czasu, zanim będziemy mówić o Leroyu w inny sposób. Jest bardzo bliski odzyskania swojej najlepszej formy. Ta jego szybkość, ta filigranowość... chyba nie ma takiego określenia (śmieje się). Jednakże prawdą jest, że musimy teraz walczyć bardziej. Leroy musi wyciągnąć z tego odpowiednią motywację.

Hansi Flick:

− To nie była żadna kara. Musiałem zadziałać. zmienić Thomasa, Serge'a lub Leroya. Jednakże Thomas jest zbyt ważny dla naszego systemu gry, Serge niesamowicie się poprawił w drugiej połowie. Dlatego też ściągnąłem Leroya. W ostatecznym rozrachunku chodzi o sukces zespołu, indywidualność schodzi wtedy na drugi plan. Bez względu na wszystko wszyscy wspieramy Leroya na każdy możliwy sposób.

Hasan Salihamidzic:

− Chłopak naprawdę jest świetny, był kontuzjowany przez dłuższy czas. Ta drużyna mu pomoże. Wierzę w niego i jestem w pełni do niego przekonany. Posiada umiejętności, które miejmy nadzieję udowodni już po Nowym Roku.

Na temat swojej zmiany, obecnej formy oraz nadchodzącego 2021 roku wypowiedział się również sam Leroy Sane − jego wypowiedzi znajdziecie tutaj. Zapraszamy!

Źródło: Sky / FCB / TZ
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...