DieRoten.pl
Reklama

Kimmich, Suele i Rudy z Pucharem Konfederacji!

fot. Photogenica
Reklama

Stało się! Niemiecka kadra narodowa potwierdziła wczorajszego dnia, że nawet bez podstawowych zawodników jest w stanie konkurować z równie silnymi zespołami.

Wczorajszego wieczoru podopieczni Joachima Loewa w pojedynku finałowym mierzyli się z reprezentacją Chile. W meczu na szczycie międzynarodowej piłki mogliśmy oglądać zarówno Kimmicha, Vidala, Rudego jak i Niklasa Suele.

Ostatecznie po 90 minutach zaciętej walki triumfowali nasi sąsiedzi zza Odry, którzy dzięki bramce Larsa Stindla w pierwszej części spotkania pokonali Chilijczyków i zdobyli tym samym swój pierwszy Puchar Konfederacji w historii.

Arturo Vidal, Joshua Kimmich oraz Sebastian Rudy zaczęli spotkanie w wyjściowej jedenastce i rozegrali pełne 90 minut, podczas gdy Niklas Suele został wprowadzony na boisko pod koniec meczu, zmieniając zmęczonego Leona Goretzkę.

Już od samego początku Chilijczycy napierali na bramkę strzeżoną przez Marc-Andre ter Stegena. Niemcy mimo kłopotów od samego początku wykorzystali błąd defensywy Chile i zdobyli bramkę na 1:0 w 20. minucie spotkania. Zarówno Vidal i spółka jak i Niemcy mieli w późniejszym okresie jeszcze kilka okazji na zdobycie bramek.

Ostatecznie spotkanie, które na stadionie w Sankt-Petersburgu oglądało łącznie 57,268 widzów zakończyło się skromnym wynikiem 1:0, choć pod koniec spotkania było bardzo blisko bramki wyrównującej dla Chile.

Po meczu nagrodę turnieju otrzymał Julian Draxler, królem strzelców został Timo Werner − po trzy bramki mieli na swoim koncie także Leon Goretzka oraz Lars Stindl, jednakże młody napastnik Lipska do swojego dorobku dołożył jeszcze 2 asysty, co przełożyło się na wynik 5 w punktacji kanadyjskiej. Złotą rękawicę otrzymał Claudio Bravo.

Warto również podkreślić, że Joshua Kimmich wyśrubował swój rekord do 19. spotkań z rzędu rozegranych w pełnym wymiarze czasowym! Niemcy wygrywając Puchar Konfederacji w mocno okrojonym składzie udowodnili tym samym, że ich zaplecze jest równie silne co pierwszy zespół.

Chile 0:1 (0:1) Niemcy 0:1 (0:1)

Bramka: Lars Stindl (20')

Chile: Bravo - Isla , Medel , Jara , Beausejour - M. Diaz (53' Valencia) - Aranguiz (81' Sagal) , Hernandez - Vidal - E. Vargas (81' Puch) , A. Sanchez

Niemcy: ter Stegen - Ginter , Mustafi , Ruediger - Kimmich , Goretzka (90' Suele) , Rudy , J. Hector - Stindl , Draxler - Ti. Werner (79' Can)

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...