Kimmich: Nie mamy nic do ukrycia

Dziś późnym wieczorem na Allianz Arenie w Monachium czeka nas wielkie widowisko! Bayern Monachium podejmie na własnym podwórku ekipę Realu Madryt!

Po tym jak „Bawarczycy” wyeliminowali w ćwierćfinale Ligi Mistrzów drużynę Arsenalu, dzisiejszego późnego wieczoru podopieczni Thomasa Tuchela zmierzą się w pierwszym półfinale rozgrywek z Realem Madryt, który to z kolei wyeliminował Manchester City.

Przy okazji tego spotkania, wczoraj odbyła się konferencja prasowa, podczas której na pytania dziennikarzy odpowiadał nie tylko Thomas Tuchel, ale i również Joshua Kimmich. Niemiec w rozmowie z reporterami odniósł się m. in. do nadchodzącego starcia, swojej formy oraz nastawienia monachijczyków.

Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia zawodnik bawarskiego klubu, to poniżej znajdziecie pozostałe fragmenty jego wypowiedzi. 

Joshua Kimmich na temat:

…meczu z Realem:

„…Zmierzą się ze sobą dwa wielkie kluby. Oczywiście wiemy, że Real jest bardzo doświadczony i ma dużo jakości. Dzięki swojemu doświadczeniu wygrali już wiele meczów. Wierzą w swoją siłę i znają swoją jakość. Zawsze mogą być dla Ciebie niebezpieczni. Niemniej jednak przystępujemy do tego spotkania z dużą pewnością siebie. Rozegraliśmy dwa dobre mecze z Arsenalem i nie mamy nic do ukrycia”.

…motywacji, aby awansować do finału:

„…Finał w 2020 roku był bardzo wyjątkowy, lecz bez kibiców, więc chcesz przeżyć to jeszcze raz z fanami. Jesteśmy w półfinale i mamy duże szanse na awans do finału. Skupiamy się na jutrzejszym meczu, chcemy uzyskać dobry wynik i dobrą pozycję wyjściową do rewanżu”.

…Jamala Musiali:

„…Jamal jest generalnie spokojnym facetem, który wraca do rytmu. Jest jeszcze bardzo młody, ale ma już za sobą kilka meczów. Dojrzewa również poza boiskiem. Kiedy po raz pierwszy przyszedł do nas na trening, czuł się jak mały chłopiec. Teraz widać, że staje się mężczyzną i rozwija się również poza boiskiem”.

…podejścia taktycznego Tuchela:

„…W tym sezonie grałem na różnych pozycjach, co pomaga rozwijać się jako zawodnik. Przez długie fragmenty sezonu graliśmy w nieco innym stylu piłki nożnej, w tym w szybkim ataku. Jego podejście polega na zdobywaniu posiadania piłki i kontrolowaniu jej. Dostosował się do zespołu, a my byliśmy w stanie dostosować się do poszczególnych przeciwników. Każdy zawodnik mógł coś z tego wynieść”.

…zemsty za ostatnie spotkania z Realem:

„…Nie mamy w drużynie tylu zawodników, którzy grali wtedy też. Nie mówimy więc o rewanżu, minęło sześć lat i są to dwie zupełnie inne drużyny”.

…Carlo Ancelottiego:

„…Nadal odnosi wielkie sukcesy z Realem Madryt. Odnosił sukcesy prawie wszędzie, gdzie był i kilka razy wygrał Ligę Mistrzów. W pierwszym sezonie nie grałem z nim zbyt wiele, ale w drugim sezonie grałem prawie w każdym meczu. Niestety, wtedy nie odnosiliśmy takich sukcesów jak on teraz w Realu”.

…mentalności Realu:

„…To nie tylko szczęście. Dwa lata temu, kiedy wygrali Ligę Mistrzów, często przegrywali i zawsze potrafili odwrócić sytuację. Nie można mówić tylko o szczęściu. Mają duże doświadczenie, dużą wiarę w swoją siłę, że zawsze mogą strzelić gola”.

…Toniego Kroosa:

„…Znam Toniego z reprezentacji narodowej. Zapewnia każdej drużynie bezpieczeństwo, kontrolę i dominację nad piłką. Wiele osiągnął i doświadczył. Zawsze można się od niego czegoś nauczyć, ponieważ zdobył duże doświadczenie”.

…Viniciusa Juniora:

„…To jeden z najlepszych dryblerów i graczy jeden na jednego w Europie. Zawsze trudno jest bronić takiego zawodnika w pojedynkę. Będziemy musieli również rozwiązać wiele rzeczy taktycznie jako zespół. Jest niebezpieczny i wnosi dużo dynamiki”.

…tego, czego spodziewać się po Realu:

„…Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na przygotowania. Real ma swoje mocne strony. To będzie zależeć od mieszanki. Ważne jest, aby dobrze bronić, ale nie powinniśmy się chować, być odważni i mieć fazy posiadania piłki. Chodzi o równowagę między atakowaniem piłki a obroną, między obroną wysoko i głęboko, a zawsze odwagą do ataku”.

…znaczeniu meczu z Realem:

„…Z pewnością nie będzie to zwykły mecz: półfinał Ligi Mistrzów jest zawsze wyjątkowy, a tym bardziej przeciwko Realowi Madryt, ponieważ to ogromny klub. Każdy, kto ma cokolwiek wspólnego z piłką nożną, lubi oglądać półfinały CL pomiędzy Bayernem i Realem”.

…swojej formy:

„…Jestem w dobrym nastroju i w dobrej formie. Możemy podejść do meczu z pewnością siebie. Skupiamy się na jutrzejszym spotkaniu. Wiemy, że nasz sezon nie był tak udany, był wzlotami i upadkami. Przeszliśmy przez CL bardzo dobrze i mieliśmy kilka bardzo dobrych meczów, z wyjątkiem pierwszego starcia z Lazio. Naprawdę nie mogę się doczekać jutra, to wspaniałe uczucie grać w półfinale przeciwko Realowi”.

…Realu:

„…Wiemy, że Real zawsze wymienia się pozycjami, zwłaszcza z przodu. Ważne będzie dla mnie, aby utrzymać swoją pozycję i nie biegać za zawodnikiem w obronie indywidualnej. Wszyscy są silni, szybcy i dobrzy technicznie. Pozostaje tylko czekać z niecierpliwością na mecz”.