Joshua Kimmich otwarcie ocenił słabszy okres Bayernu. Pomocnik wskazał konkretne problemy, które sprawiły, że mistrzowie Niemiec częściej tracili kontrolę nad meczami.
Joshua Kimmich nie unika trudnych tematów. Pomocnik Bayernu Monachium w rozmowie ze „Sport Bild” szczerze odniósł się do problemów “Die Roten”, które w ostatnim czasie sprawiają, że drużyna nie wygląda tak pewnie jak na początku sezonu.
– Zawsze są sytuacje, w których możemy lepiej się bronić. Zwłaszcza stałe fragmenty gry – musimy się przed nimi lepiej bronić – przyznał Kimmich.
Niemiec zwrócił uwagę, że kłopoty defensywne zaczynają się znacznie wcześniej, jeszcze przed samym polem karnym.
– Musimy też tracić mniej okazji, co oznacza mniej rzutów rożnych, mniej rzutów wolnych, mniej rzutów z autu. Zdecydowanie musimy to poprawić – dodał.
Kimmich zauważył również, że Bayern utracił umiejętność szybkiego rozstrzygania spotkań, która była jego znakiem rozpoznawczym na początku sezonu.
– Mam też wrażenie, że nie potrafiliśmy już tak wcześnie rozstrzygać meczów. Na początku sezonu często mieliśmy dużą przewagę w przerwie – kontynuował.
Jak podkreśla, brak takiej dominacji niesie za sobą ryzyko.
– Do tej pory nie udało nam się tego tak często. W przyszłości musimy grać tak, aby móc rozstrzygać mecze wcześniej. Jeśli nie rozstrzyga się meczów, to po prostu pozostają one otwarte. Wtedy w piłce nożnej wszystko jest możliwe, czy to poprzez stały fragment gry, długie podanie, czy efektowne podanie – podsumował Joshua Kimmich.
Słowa Kimmicha znalazły potwierdzenie w niedzielnym spotkaniu z Mainz, w którym Bayern musiał odrabiać straty, by uratować remis 2:2 z ostatnią drużyną tabeli.
Komentarze