Mistrzowie Niemiec z całą pewnością inaczej wyobrażali sobie rozpoczęcie 2023 roku w rozgrywkach niemieckiej pierwszej Bundesligi.
W rozegranym ostatnio pojedynku siedemnastej kolejki Bundesligi, Bayern Monachium zremisował 1:1 z ekipą 1. FC Koeln. Warto podkreślić, że gol na wagę punktu dla FCB padł dopiero w samej końcówce, kiedy to huknięciem z dystansu popisał się Joshua Kimmich.
Niestety, ale kolejny remis sprawił, że bawarski klub roztrwonił nieco przewagę i prowadzi już „tylko” w tabeli ligowej z 3 punktami nad Unionem. Wspomniany wyżej Jo nie ma wątpliwości, że „Bawarczycy” muszą czym prędzej powrócić na zwycięski szlak.
− Było dużo chęci, zaangażowania i mentalności. Szczególnie jeśli chodzi o ostatnie przejście, każdy ma niezbędną technikę, aby je wykonać. Zabrakło nam trochę nastawienia i ostrości. Potem w drugiej połowie było już lepiej, ale to wciąż coś, co musimy szybko zmienić – powiedział Kimmich.
− Dla mnie to rzecz związana z nastawieniem. Musimy być bardziej zachłanni i bardziej agresywni, to nas wyróżniało w zeszłym roku – dodał.
− Mieliśmy wtedy zupełnie inny obraz siebie. Wejście w ten „flow” było ciężką pracą i musimy to zrobić ponownie. Celem musi być ponowne rozpoczęcie takiej zwycięskiej passy – podsumował Joshua Kimmich.
Pozostając jeszcze przy osobie Joshuy Kimmicha, to warto zaznaczyć, że Niemiec w ubiegły wtorek zaliczył swoje czwarte trafienie w sezonie 2022/23 – ogółem jego dorobek w tej kampanii to 25 spotkań, 4 gole oraz 6 asysty.
Komentarze