Niestety, ale podczas piątkowej konferencji prasowej, trener Hansi Flick podzielił się dość kiepskimi informacjami na temat sytuacji kadrowej Bayernu Monachium.
Przypominamy, że kontuzji kostki doznał Alexander Nuebel, który może pauzować nawet do 4 tygodni − w najbliższym czasie jego miejsce na ławce rezerwowych zajmie numer jeden w drugiej bramce FCB, czyli Ron-Thorben Hoffmann.
Niestety, ale dwójka środkowych pomocników, a będąc dokładniejszym Leon Goretzka oraz Javi Martinez otrzymali pozytywne wyniki na obecność koronawirusa w swoich organizmach. Klub miał co prawda nadzieję, że oba wyniki okażą się fałszywie pozytywne, ale tym razem do tego nie doszło...
− Musimy zaakceptować to, jak jest i jeszcze bardziej rygorystycznie przestrzegać wytycznych. Byliśmy długo oszczędzeni. Wiele klubów Bundesligi borykało się z tym problemem już od dłuższego czasu. Ale to dobry znak, że oboje nie mają żadnych objawów − powiedział Flick.
Niestety, ale w przypadku Leona Goretzki wyjazd Niemca na Klubowe Mistrzostwa Świata wydaje się być mało prawdopodobny... Zachodzi możliwość, że pomocnik zostanie w Monachium.
Jeśli natomiast mowa o Martinezie, to Hiszpan powinien wrócić jeszcze wcześniej, ponieważ weteran FCB otrzymał pozytywny wynik już przed meczem z Schalke 04. Tym samym Javi ma jeszcze w tym tygodniu wrócić do treningów z resztą kolegów i być gotowym na mecz z Herthą i wyjazd na turniej KMŚ do Kataru.
Komentarze