Nie jest to żadną tajemnicą, że Bayern Monachium będzie chciał latem wzmocnić środek obrony, zwłaszcza że z klubu może odejść David Alaba oraz Jerome Boateng.
Od dłuższego już czasu media nieustannie spekulują, że kandydatem numer jeden do gry w Monachium jest utalentowany stoper Dayot Upamecano, który na co dzień występuje w zespole RB Lipsk.
Co więcej podczas dzisiejszego programu „Bild Live” zainteresowanie osobą francuskiego defensora potwierdził Karl-Heinz Rummenigge! Prezes monachijczyków dał jasno do zrozumienia, że mistrzowie Niemiec mają zająć się kwestią wzmocnienia nie tylko pozycji, na której występuje 22-latek, ale i również innych.
− Oczywiście zajmiemy się tym tematem, nie tylko jego osoba, ale przede wszystkim tym, na jakich pozycjach chcemy i musimy robić to, co do nas należy. Trzeba też mieć na uwadze fakt, że w dobie pandemii czynnik finansowy również ma znaczenie − powiedział Rummenigge.
− Mimo wszystko Dayot Upamecano pozostanie w Lipsku co najmniej do końca tego sezonu. Dlatego jest jeszcze zbyt wcześnie, aby sugerować transfer, ale to powszechnie wiadome, że ma klauzulę w umowie − mówił dalej.
Ponadto Karl-Heinz Rummenigge odniósł się do dalszej przyszłości Jerome'a Boatenga, który pod wodzą Hansiego Flicka znacząco odżył, zaś w sezonie 2019/20 odegrał kluczową rolę w wygraniu przez mistrzów Niemiec potrójnej korony.
− Jerome znów odgrywa dobrą rolę w zespole. Trener jest z niego zadowolony. W związku z tym, będziesz musiał zmierzyć się z tym pytaniem w rozmowie z Hansim − dodał Niemiec.
− To ważne, aby wiedzieć czego on chce? Co odważy się zrobić? Na ile klub mu ufa? Wtedy będzie można znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Obecnie jest jeszcze na to zbyt wcześnie − podsumował Karl-Heinz Rummenigge.
Komentarze