Dokładnie 21 października 2022 roku, Franck Ribery podjął decyzję o zakończeniu swojej jakże wielkiej i bogatej kariery piłkarskiej.
Zobacz także:
- Tuchel o radzeniu sobie z supergwiazdami
- Stanisic o swojej sytuacji w B04: Mogłoby być lepiej
- De Ligt wznowił treningi z piłką!
- Rose: Eberl poradziłby sobie w Bayernie
- Przygotowania do meczu z Eintrachtem
Co prawda francuski pomocnik był związany z włoską Salernitaną umową do końca czerwca 2023 roku, ale z racji na kontuzję kolana i nieustanny ból, Francuz zdecydował się ostatecznie podjąć decyzję o zakończeniu kariery.
Niedawno na łamach „FCB.de” na temat Francka Ribery’ego wypowiedział się jego były kolega z boiska, a obecny prezes mistrzów Niemiec, czyli Oliver Kahn, który podkreślił, że cały klub jest dumny z faktu, że miał w swoich szeregach takiego zawodnika jak Franck.
− Karierę zakończył jeden z największych w historii nie tylko Bayernu, ale i również całej piłki nożnej – Franck Ribery – powiedział Kahn.
− Miałem to szczęście, że byłem jeszcze z nim na boisku i mogłem też bardzo dobrze widzieć z mojej bramki, jak emocjonował naszych kibiców swoimi ofensywnymi akcjami po drugiej stronie boiska – dodał.
− Franck był na boisku kimś wyjątkowym, stał za finezją. Bayern jest dumny, że miał takiego piłkarza w swoim klubie przez tyle lat i że zdobył z nim wielkie tytuły – podsumował Oliver Kahn.
Jako zawodnik Bayernu Monachium, legendarny skrzydłowy miał okazję rozegrać w sumie 425 spotkań dla FCB, zaś jego robiący ogromne wrażenie dorobek to 124 bramki oraz 182 asysty. Ponadto razem z kolegami zdobył 23 trofea.
