Za nami 26. kolejka rozgrywek pierwszej Bundesligi. Jak zwykle nie brakowało emocji i niespodzianek. Mistrzowie Niemiec po porażce w Lidze Mistrzów w ramach zadośćuczynienia rozbili u siebie Mainz aż 6:0.
Emocji z pewnością nie brakowało w pojedynku Herthy BSC z Borussią Dortmund. Choć wiele wskazywało, że starcie w Berlinie zakończy się podziałem punktów, to rzutem na taśmę bramkę na wagę zwycięstwa dortmundczyków w doliczonym czasie gry zdobył niezawodny Marco Reus.
Bayern Monachium postanowił odpowiedzieć na zwycięstwo BVB w najlepszy możliwy sposób. Po porażce z Liverpoolem monachijczycy rozbili FSV Mainz na swoim podwórku aż 6:0. Bardzo dobre zawody rozegrał przede wszystkim James Rodriguez, który popisał się hat-trickiem (pierwszy w trykocie FCB).
W wywiadzie dla oficjalnego portalu „Bundesliga.de” kolumbijski pomocnik przyznał otwarcie, że jeśli „Bawarczycy” nadal będą kontynuować grę w lidze w taki sposób, to pod koniec sezonu zdobędą tytuł mistrzowski Niemiec.
− Nie myślę o Dortmundzie, lecz o pracy jaką wykonujemy w Bayernie. Jeśli nadal będziemy grać tak jak teraz, to zostaniemy mistrzami Niemiec. Jestem szczęśliwy, że udało mi się zdobyć w FCB hat-tricka – powiedział James Rodriguez.
− Mam nadzieję, że będę miał kolejne okazje, aby to powtórzyć. Najważniejszą sprawą jest fakt, że graliśmy dobrze. W naszych ostatnich meczach ligowych zdobyliśmy sporo bramek, więc jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy – mówił dalej.
Z kolei w innym wywiadzie dla „Sport1” pomocnik bawarskiego klubu poruszył także temat swojej przyszłości w Monachium. Choć media stale plotkują na temat jego dalszej gry w FCB, to sam James czuje się tutaj bardzo dobrze.
− Nie mogę póki co powiedzieć na ten temat zbyt wiele. Czekają nas wkrótce bardzo ważne mecze, po ich zakończeniu usiądziemy do rozmów i przedyskutujemy to. Jestem jednak bardzo szczęśliwy w Monachium – podsumował Kolumbijczyk.
Komentarze