DieRoten.pl
Reklama

Jak Bayern stracił swój urok. Football Leaks burzy porządek

fot.
Reklama

Fatalna dyspozycja, kiepska atmosfera w szatni, codzienne spekulacje mediów na temat sytuacji w zespole Niko Kovaca - tak w skrócie wyglądają ostatnie dni Bayernu Monachium. Wydawało się, że gorzej być nie może.

Mecz z VfL Wolfsburg. Trener monachijczyków wysyła na rozgrzewkę Jerome’a Boatenga i Francka Ribery’ego. Pierwszy leży na murawie, drugi siedzi oparty o bandy reklamowe. Kilka dni później odbywa się popularne święto Halloween. Na świetny pomysł wpada obrońca Bayernu Rafinha, który przebiera się za terrorystę. Już parę godzin później przeprasza za swoje zachowanie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jakby tego było mało w następnym ligowym meczu Bawarczyków Thomas Muller do 70 minuty meczu siedzi na ławce rezerwowych. Na boisku melduje się na ostatni kwadrans zmieniając Jamesa Rodrigueza. Całą sytuację w internecie komentuje jego żona Lisa, która uderza w trenera Kovaca. Ostatecznie kończy się na wyjaśnieniach i jak to się zwykle mówi „dobrej minie do złej gry”.

Prawdziwa sensacja dopiero nadchodzi. Niemiecki „Der Spiegel” publikuje doniesienia platformy Football Leaks, który posiada wiele poufnych informacji z dziedziny piłki nożnej. Tam oczywiście wątek dotyczący mistrza Niemiec, wg którego szefostwo Bayernu szukało wyjścia by opuścić Bundesligę i dołączyć do elitarnej Superligi. Nawet najbogatszym nudzi się rywalizacja w Lidze Mistrzów. Teraz gdy światło dzienne ujrzały wiadomości Football Leaks przyszłość Champions League może stać pod znakiem zapytania. W przypadku rezygnacji czołowych ekip z rywalizacji w Pucharze Mistrzów, finansowa przepaść między europejskim topem i resztą jeszcze bardziej się pogłębi.

Wg doniesień „Der Spiegel” 16 czołowych zespołów Europy, w tym Bayern Monachium planuje podpisać list w sprawie utworzenia nowych rozgrywek pod nazwą Superligi. Mistrz Niemiec miał nawet rozważać opuszczenie Bundesligi oraz Ligi Mistrzów. Takie informacje dla kibiców Dumy Bawarii to z pewnością szok, jednak Karl-Heinz Rummenigge zdecydowanie zaprzeczył na wiadomości Football Leaks – żaden europejski klub nawet nie rozważał tematu Superligi – przyznał w rozmowie ze „Sky”. Ponadto zaznaczył, że nigdy nie było takich planów i wszelkie wiadomości Football Leaks zostaną przeanalizowane wspólnie z prawnikami klubu. Monachijczycy nigdy nie zamierzali i nigdy nie chcieli zrezygnować z udziału zarówno w Bundeslidze jak i w Champions League. Czy rzeczywiście na krajowym podwórku dla Bawarczyków zrobiło się „ciasno”?

***

Bundesliga bez Bayernu? Liga Mistrzów bez topowych klubów Europy? Wszystko w imię Superligi i rywalizacji za zamkniętymi drzwiami. W grze potężne pieniądze i rozrywka wyłącznie dla najbogatszych. Wszyscy zorientowani w piłce dobrze wiedzą jak to funkcjonuje, tylko część stara się nie dopuszczać myśli, że nie pieniądze są tutaj głównym motywem działania. Całe to zamieszanie nie stawia oczywiście mistrza Niemiec w dobrym świetle. Bayern Monachium, który od zawsze kojarzył się z perfekcyjnie funkcjonującym przedsiębiorstwem, nagle stracił swój urok. Pewne jest, że dalsze informacje Football Leaks mogą jeszcze bardziej wstrząsnąć obecnym porządkiem w futbolu. Pytanie czy jest nadzieja na to, że jeszcze coś się zmieni we współczesnej piłce?


MB

Źródło: własne | dieroten.pl
Broqu

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...