Biorąc pod uwagę ranking 5-letni UEFA, to niemiecka Bundesliga zajmuje obecnie trzecie miejsce, za plecami La Ligi i liderującej od lat Premier League.
Podczas gdy marketingowo Bundesliga zdaje się zbliżać do La Ligi, to w przypadku Premier League, Anglicy są lata świetlne przed Niemcami.
W niedawnym wywiadzie dla niemieckiego magazynu „Kicker” na temat marketingu i promowania marki niemieckiej ekstraklasy na całym świecie wypowiedziała się prezes DFL, czyli Donata Hopfen, która zaznaczyła, że niemieckie rozgrywki chcą stać się bardziej konkurencyjne na rynku w przyszłości.
− Chcemy przenieść niemiecki futbol na świat, aby fani piłki nożnej poza Niemcami ekscytowali się Bundesligą, od Ameryki po Azję. Nawet jeśli niektórzy mogą nie lubić tego słuchać – celowo lub nie, kluby i DFL działają w kontekście globalnym – powiedział Hopfen.
− Czy to w rozgrywkach europejskich, na rynku transferowym, w marketingu praw czy w walce o uwagę. Aby utrzymać nasz futbol na dzisiejszym poziomie i pozostać konkurencyjnym na arenie międzynarodowej, musimy inwestować w internacjonalizację – mówił dalej.
− Właśnie dlatego musimy dołożyć wszelkich starań w tym zakresie. Nie jest to łatwe przedsięwzięcie i nie stanie się to z dnia na dzień. Obecnie tylko kilka naszych umów z partnerami za granicą zakończy się w 2023 roku – dodał.
− Faktem jest, że inne ligi są pod tym względem o lata świetlne przed nami. Ponadto angielski futbol zawsze był najbardziej pożądany na świecie, po prostu ze względu na język. Hiszpanie bardzo skorzystali z Messiego, Ronaldo i międzynarodowych sukcesów swoich klubów i rozpoczęli wielkie przebudzenie 5 czy 6 lat temu, zbudowali dobrą strukturę międzynarodową, obsadzili swoją ligę na całym świecie ambasadorami, są obecni w każdym większym kraju i mają znacznie więcej pracowników w międzynarodowym marketingu – podsumowała Donata Hopfen.
Jeśli mowa o bieżącym sezonie 2022/23, to DFL ma do swojej dyspozycji 1,176 mld euro w kontekście rozdzielenia pieniędzy między klubami 1. i 2. Bundesligi. W przyszłej kampanii 2023/24 będzie to z kolei 1,208 mld euro.
Komentarze