DieRoten.pl
Reklama

Hojbjerg chciałby ponownie wygrać LM

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Latem ubiegłego roku Pierre-Emile Hojbjerg zdecydował się zmienić otoczenie i trafił do Southamptonu. 21-latek nie mógł pogodzić się z rolą rezerwowego.

21-letni Duńczyk doskonale pamięta historyczny 2013 rok, kiedy to jego była drużyna Bayernu Monachium sięgała po mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec i najważniejsze trofeum w Europie, czyli Ligę Mistrzów.

Kiedy „Bawarczycy” sięgali po trofeum po pokonaniu Borussii Dortmund w pamiętnym finale i bramce Arjena Robbena w 89. minucie spotkania Pierre-Emile Hojbjerg był jednym z rezerwowych zawodników Bayernu.

– Byłem w składzie obok grającego obecnie w Liverpoolu Emre Cana, kiedy Bayern zdobywał Ligę Mistrzów na Wembley. To był niesamowity finał. Bramka na wagę zwycięstwa padła na dwie minuty przed końcem spotkania, dlatego to finał, który na długo zapadnie w pamięci – powiedział zawodnik FC Southampton.

Mimo swojego młodego wieku pomocnik „Świętych” może pochwalić się dodatkowo czteroma tytułami mistrzowskimi Niemiec, trzema Pucharami Niemiec czy Klubowymi Mistrzostwami Świata. Hojbjerg nie ukrywa, że do tej kolejki chciałby pewnego dnia dodać medal zdobyty razem z Southampton.

– Puchar Ligi Angielskiej nie jest największym trofeum w Anglii, ale to jednak tytuł. Dlaczego wielcy zawodnicy są wielkimi zawodnikami? Ponieważ wygrywali trofea i ja też chcę takim zawodnikiem zostać – kontynuował Duńczyk.

– Dorastając byłem w stanie oddać swoją prawą dłoń, aby wykarmić siebie i moją rodzinę grając w piłkę. Mogę więc powiedzieć, że osiągnąłem swoje marzenie. Teraz marzę jeszcze bardziej i nie chcę się zatrzymywać. Nauczyłem się wiele, cieszę się grą w klubie i moją podróżą. Mogę tylko powiedzieć, że wszystko zmierza w odpowiednim kierunku.  – dodał Hojbjerg.

– Naprawdę jestem przekonany, że jestem w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze. Chcę być jeszcze lepszy i grać więcej. Jestem zmotywowany i głodny sukcesów. Kiedy ludzie pytają mnie o różnice między Bundesligą a Premier League, to odpowiadam wtedy, że przegraliśmy z Hull, ale wygraliśmy na Anfield. Bundesliga jest ciężka, ale tam jest przerwa świąteczna – zakończył.

Źródło: Daily Echo
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...