Kilka tygodni temu Bayern Monachium oficjalnie potwierdził, że po zakończeniu bieżącego sezonu ze stołkiem trenerskim pożegna się Thomas Tuchel.
Niemiec oficjalnie zakończy swoją przygodę z dniem 30 czerwca 2024 roku, po czym 1 lipca tego samego roku stołek trenerski Bayernu Monachium obejmie ktoś zupełnie nowy.
Póki co nie wiadomo jednak, kto zostanie szkoleniowcem bawarskiego klubu, choć media od dłuższego czasu mają swojego głównego kandydata, a mianowicie Xabiego Alonso, który prowadzi Bayer 04 Leverkusen. Na ten moment brak jednak jakichkolwiek konkretów w tej sprawie.
Co do poszukiwań nowego trenera, dziś na łamach „BR” swoje zdanie wyraził honorowy prezydent monachijczyków, czyli Uli Hoeness, który zaapelował o zachowanie spokoju.
− Nie rozumiem tego całego zamieszania. Wciąż mamy wystarczająco dużo czasu, aby znaleźć odpowiedniego trenera. Jak zawsze, Bayern postara się znaleźć dobre rozwiązanie – powiedział Hoeness.
Co z kolei Uli Hoeness myśli na temat nowego duetu w kierownictwie sportowym monachijczyków, czyli o Freundzie i Eberlu?
− Max Eberl i Christoph Freund muszą zapewnić, że Bayern będzie prowadzony w przyszłość z silnym naciskiem na sukces i ze społecznym, ludzkim podtekstem – podsumował Uli Hoeness.
Komentarze