Sporo głosów krytyki wylało się podczas ostatniego okienka transferowego na włodarzy bawarskiego klubu. Tymczasem Uli Hoeness jest zdania, że finalnie może się okazać, że było to najlepsze okienko w historii.
Uli Hoeness, w dzisiejszym programie “Doppelpass” nie omieszkał odnieść się do szaleństwa na rynku, szczególnie w Anglii, używając barwnego porównania.
— To, co robi Newcastle, nie ma nic wspólnego z piłką nożną. To jest Monopoly.
Honorowy prezydent wyjaśnił, że Bayern świadomie podjął pewne decyzje i wbił przy okazji szpilkę w media, które najpierw domagają się transferów, a następnie…pytają o młodych zawodników.
— Z czegoś trzeba było zrezygnować. Gdybyśmy kupili jeszcze dwóch, trzech graczy za 50-60 milionów… A przecież w listopadzie dostaniemy trzy “nowe transfery”: Musialę, Daviesa i Ito. A do tego mamy jeszcze młodych zawodników – dodał, nawiązując do powrotu kluczowych graczy po kontuzjach.
— Tygodnik “TZ” przez wiele tygodni domagał się, żebyśmy kupowali nowych graczy. A ledwo okienko się zamknęło, piszą: “A co z młodymi zawodnikami?’”. Teraz mamy mieszankę: 15-16 silnych graczy i dwóch, trzech młodych, których trener będzie zmuszony w pewnym momencie wprowadzić. I jeśli to się uda, to będzie to najlepsze okienko transferowe, jakie kiedykolwiek mieliśmy – podsumował z optymizmem.
REKLAMA
Komentarze