Dyrektor sportowy Schalke 04 Gelsenkirchen – Christian Heidel – ma nadzieję, iż jego zespół w nachodzącym pojedynku z Bayernem Monachium w Pucharze Niemiec będzie w stanie zwyciężyć i awansować dalej.
W minionej kolejce Bundesligi podopieczni Markusa Weinzierla musieli zadowolić się punktem w pojedynku z TSG Hoffenheim. Spotkanie na Veltins Arenie zakończyło się rezultatem 1-1, zaś Heidel otwarcie przyznał, iż ekipa „Wieśniaków” była najsilniejszym rywalem S04 w tym sezonie na Veltins.
Nadchodząca potyczka na Allianz Arenie będzie kolejną okazją dla Holgera Badstubera, aby mógł spotkać się ze swoimi kolegami z Bayernu – podobnie zresztą jak Manuel Neuer, który przecież jest wychowankiem „Die Knappen”.
Zarówno zawodnicy jak i sztab Schalke 04 nie mogą doczekać się jutrzejszego spotkania w Monachium, którego stawką będzie awans do półfinału Pucharu Niemieec. Heidel w ostatniej rozmowie z dziennikarzami zdradził, że zespół będzie traktował starcie z Bayernem tak jakby był to finał.
– Rozegraliśmy bardzo trudne spotkanie, ale wciąż ekscytujemy się nadchodzącym pojedynkiem w Monachium. Potraktujemy ten mecz jak finał. Na początku lutego w zremisowanym 1:1 spotkaniu pokazaliśmy, że stać nas na dobry wynik na Allianz Arenie – powiedział dyrektor sportowy S04.
– Będziemy chcieli to powtórzyć i będziemy chcieli dzielnie stawiać czoła atakom Bayernu. Mam nadzieję, że uda nam się wygrać mecz w Monachium w regulaminowym czasie gry – kontynuował Christian Heidel.
– Schalke pokonało w przeszłości Bayern na swojej drodze do triumfu w Pucharze Niemiec w 2011 roku. Być może historia znowu się powtórzy – zakończył były pracownik FSV Mainz.
Komentarze