Były zawodnik Bayernu Monachium a także takich zespołów jak Liverpool czy Manchester City – Dietmar Hamann – wyraził swój niepokój w związku z wiekiem niektórych zawodników klubu ze stolicy Bawarii.
Bayern Monachium zajmuje obecnie fotel lidera w Bundeslidze z przewagą siedmiu oczek nad drugim w tabeli beniaminkiem z Lipska. Mimo wszystko mistrzowie Niemiec nie są już tak dominujący jak w ostatnich sezonach.
– Skład „Bawarczyków” po prostu się starzeje. Nie możemy zapominać, że trzon tego zespołu gra na najwyższym poziomie od blisko 10 lat. To logiczne, że nie wygląda to już jak dawniej – zauważył Hamann w rozmowie z „AZ”.
– Z kolei młodzi zawodnicy jak Renato Sanches czy Kingsley Coman zawiedli w tym sezonie. W Bundeslidze być może nadal będą uciekać rywalom, jednakże w Europie w rywalizacji z najlepszymi będzie już ciężko – kontynuował popularnie nazywany „Didi”.
Niemiec odniósł się również do decyzji o zakończeniu kariery przez Philippa Lahma. Zdaniem Hamanna kolejnymi zawodnikami, którzy zdecydują się zakończyć grę są Arjen Robben oraz Franck Ribery, których umowy są jeszcze ważne do 2018 roku.
– Moim zdaniem zakończenie kariery przez Lahma na koniec sezonu jest końcem pewnej ery. W 2018 roku spodziewam się, że również Franck Ribery oraz Arjen Robben zdecydują się zakończyć karierę – powiedział 43-latek.
– Jednak to, czego dokonała ta generacja piłkarzy, jest po prostu sensacyjna. Trudno jest opisać to, czego dokonali do tej pory – zakończył.
Komentarze