Od momentu otwarcia zimowego okienka transferowego minęło już sporo czasu (w Bundeslidze nastąpiło to 1 stycznia), zaś wiele klubów w Niemczech zdecydowało się na pewne ruchy transferowe.
Jeśli jednak mowa o klubie ze stolicy Bawarii, to monachijczycy nie zdecydowali się na żadne zakupy do klubu. Warto jednak odnotować, że FCB opuściło dwóch piłkarzy – Oliver Batista Meier trafił do Dynama Drezno, podczas gdy Mickael Cuisance do Venezia FC.
Co do potencjalnych wzmocnień w zimowym okienku, to mimo plotek w ostatnich dniach, nie dalej jak wczoraj zarówno Hasan Salihamidzic (dyrektor sportowy FCB), jak i Herbert Hainer (prezydent), dali jasno do zrozumienia, iż klub wyklucza transfery w nadchodzących dniach.
− Jesteśmy bardzo dobrze obsadzeni i mamy dobry zespół. Pod względem wzmocnień w zimowym okienku nic się nie wydarzy – skomentował Salihamidzic.
− Posiadamy bardzo dobry skład. Nie widzę więc żadnego powodu, dla którego mielibyśmy dokonać jakiegoś ruchu na rynku transferowym tej zimy – podsumował Hainer.
Podczas pomeczowej konferencji prasowej o komentarz w sprawie wypowiedzi Hasana Salihamidzica, poproszono z kolei trenera monachijczyków, czyli Juliana Nagelsmanna, który zaznaczył, iż klub nie znajduje się pod żadną presją.
− Zawsze trudno jest przewidzieć, co się może wydarzyć. Jestem zwolennikiem sondowania rynku do samego końca. Ale nie jesteśmy pod żadną presją. To ma sens przede wszystkim – stwierdził trener.
− Nie musimy reagować i sprowadzać graczy, którzy nie wniosą nic dobrego w drugiej połowie sezonu. Jednakże może w tym okresie uda nam się pozyskać kogoś, kto trafi do nas dopiero latem. Ale nie siedzę codziennie w biurze Brazzo i nie próbuje go przekonać – podsumował Julian Nagelsmann.
Komentarze