W ubiegły wtorek Bayern Monachium rozbił na własnym podwórku ekipę mistrzów Turcji aż 5:0. Bramki dla FCB zdobywali tego wieczoru Coman, Mueller (dwukrotnie) oraz Lewandowski (również dwukrotnie).
Bayern nie pozostawił swoim rywalom jakichkolwiek szans. Czerwona kartka w 16. minucie znacząco przyczyniła się do triumfu mistrzów Niemiec, którzy do samego końca grali na pełnym gazie.
Trener Besiktasu − Senol Gunes − w wydanym wczoraj oświadczeniu przeprosił wszystkich sympatyków tureckiego zespołu i dał do zrozumienia, że klub skupi się teraz na obronie tytułu mistrzowskiego Turcji.
− Wierzę, że mimo wszystko dobrze reprezentowaliśmy nasz kraj w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Chcieliśmy wypracować sobie dobry wynik na rewanż w Istambule, ale kiedy grasz z tak silnym rywalem jak Bayern Monachium i tracisz zawodnika na początku spotkania, to nie masz szans – napisał trener Besiktasu.
− Przepraszamy wszystkich naszych kibiców za to, że ich zawiedliśmy. Teraz nadszedł czas, aby skupić się na tureckiej Super Lig. Chcemy wygrać tytuł mistrzowski po raz trzeci z rzędu – dodał Senol Gunes.
− Mamy nadzieję, że w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów powrócimy jako silniejszy zespół – podsumował turecki trener BJK.
Rewanżowe spotkanie odbędzie się 14 marca na Vodafone Arenie w Istambule. Informujemy jednak, że pojedynek rozpocznie się nie o 20:45, lecz o 18:00 czasu europejskiego.
Komentarze