W ostatnim meczu ligowym z RB Lipsk, Leon Goretzka był zmuszony opuścić boisko z powodu starcia z jednym z graczy RBL.
W ostatnim ligowym starciu z RB Lipsk Leon Goretzka zmuszony
był przedwcześnie opuścić murawę po kontakcie z jednym z zawodników rywali.
Sytuacja na moment wywołała niepokój w sztabie szkoleniowym Bayernu. Tym razem
jednak diagnoza okazała się optymistyczna – kontuzja nie była poważna, a sam
zawodnik szybko wrócił do treningów.
Wczoraj monachijczycy rozpoczęli przygotowania do
najbliższego meczu Pucharu Niemiec z Wehen Wiesbaden, a Goretzka trenował razem
z resztą zespołu.
Udział w zajęciach był pełny, co potwierdza, że pomocnik
wraca do pełnej dyspozycji fizycznej. Mimo to, w klubie nie wyklucza się, że
sztab podejdzie ostrożnie do jego sytuacji i zrezygnuje z jego występu od
pierwszej minuty w starciu z Wehen.
Taki scenariusz miałby na celu nie tylko uniknięcie
ewentualnego ryzyka odnowienia się urazu, ale również danie szansy młodszym
graczom, którzy z powodzeniem rywalizują o miejsce w środku pola. W przypadku
absencji Goretzki od pierwszego gwizdka, jego miejsce w wyjściowej jedenastce
najprawdopodobniej zajmie Aleks Pavlović.
Decyzja co do występu Goretzki zapadnie najpewniej w dniu meczu, ale wszystko wskazuje na to, że nawet jeśli Niemiec nie zagra od początku, to będzie gotowy do wejścia z ławki w razie potrzeby.
Komentarze