DieRoten.pl
Reklama

Gomez: Nie jestem taki wrażliwy

fot.
Reklama

Napastnik Bayernu Monachium jest ostatnio w znakomitej formie. Mario Gómez García, bo tak brzmi jego pełne imię, strzela gola za golem. W każdych rozgrywkach w jakich występuje w tym sezonie, zdążył pokonać już bramkarza. W sumie zdobył już 18 bramek w 23. meczach, ale trzeba wziąć pod uwagę, że dziewięciokrotnie zaczynał mecz na ławce rezerwowych.

Na łamach SportBild, Mario zmaga się ze swoim wizerunkiem w mediach.

"Nie jestem taki wrażliwy, jakim często pokazują mnie w mediach" - tłumaczy napastnik Bayernu.

"Nie potrzebuję słuchania komplementów dzień w dzień. Po prostu wykonuję moją pracę najlepiej jak potrafię, a Louis van Gaal wybrał mnie, kiedy mógł wybrać każdego innego".

Jednak w poprzednim sezonie, Holender nie stawiał tak na Gomeza. Miejsce w pierwszym składzie miał częściej Ivica Olić, a po Mistrzostwach Świata - Miro Klose.

"Rozwinąłem się pod jego skrzydłami, nie jestem już tylko strzelcem".

"Poprawiłem moje podania i stałem się bardziej cierpliwy, nie tylko ganiam za piłką po całym boisku".

Dziennikarza zapytali go także o jego potencjalny transfer do Schalke, na który miał szanse latem.

"Nigdy nie rozważałem takiej opcji. Nigdy nie odejdę do innego klubu z Bundesligi. Po Bayernie Monachium to byłby krok w tył" - zaznacza Mario.

Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...