Florian Plettenberg potwierdza doniesienia z ostatnich dni, jakoby topowe kluby z Anglii chciały pozyskać holenderskiego pomocnika.
Od jakiegoś czasu mówi się już, że drużynę mistrza Niemiec może wkrótce opuścić również Ryan Gravenberch. Zawodnik ma narzekać na brak czasu na boisku, a jego sytuacji nie poprawia stan kadry FCB. Oprócz niego bowiem Tuchel do dyspozycji ma jeszcze Joshuę Kimmicha, Leona Goretzkę i Konrada Laimera, co Gravenbercha czyni dopiero czwartym wyborem. A w tle jeszcze wciąż przewija się możliwy transfer nowego pomocnika defensywnego.
Giganci Premier League zainteresowani
Sport Bild od jakiegoś czasu już informuje, że Liverpool i Manchester United chcieliby pozyskać 21-latka. Doniesienia te potwierdził dziś Florian Plettenberg, który podkreślił, że Gravenberch nie ma, przynajmniej jak na razie, perspektywy gry u Tuchela, dla którego stanowi on czwarty wybór. Zarówno LFC, jak i "Czerwone Diabły" bacznie obserwują sytuację Gravenbercha i są skłonni do wykonania ruchu. Wydaje się, że Liverpool jest o krok przed United, bowiem wielkim fanem Ryana jest Juergen Klopp i bardzo naciska on na zakup Holendra.
Gravenberch przywędrował do Bayernu z Ajaksu latem poprzedniego roku za ponad 18 milionów euro. Do tej pory wystąpił w 33 meczach w barwach FCB, w których strzelił jedną bramkę i zanotował jedną asystę. Przez serwis Transfermarkt wyceniany jest na 30 milionów euro, jednak potencjalny nabywca musiałby sięgnąć głębiej do kieszeni. Mówi się, że "Bawarczycy" mogą żądać za swojego gracza kwotę 40-50 milionów euro.
Komentarze