To, że zwycięstwa mogą przewrócić w głowie, wie każdy piłkarz. Dla asystanta Pep Guardioli Hermanna Gerlanda ta prawda ma podwójne znaczenie. "Jeśli wygramy, to Hermann dostanie znowu swoją ulubioną whiskey z colą" powiedział z uśmiechem Bastian Schwiensteiger. Wywołany to tablicy członek sztabu szkoleniowego szybko odpowiedział reprezentantowi Niemiec: "W ostatnim czasie musiałem dużo wypić". Bawarczycy od 35 spotkań są niepokonani, zaś asystent szkoleniowca FCB aż 29 razy miał okazję do świętowania wygranej. Bardzo możliwe, iż powtórzy się to w sobotę w Hoffenheim.
Ostatnia porażka przeciwko Leverkusen
36 meczów bez porażki - ten rekord ustanowił zespół Hamburga SV, kiedy to od 30. stycznie 1982 roku aż do 22. stycznie 1983 nie zaznał goryczy porażki. Bayern Monachium po raz ostatni poległ 28. października, kiedy to na Allianz Arena przegrał z Bayerem Leverkusen 1:2. Jednak przed meczem z Hoffenheim to gospodarze muszą się bardziej obawiać tego pojedynku, bowiem jeszcze ani razu nie udało im się pokonać bawarskiej drużyny - 3 razy padł remis i aż siedem razy wygrywali Monachijczycy.
Gerland nie musi się jednak obawiać ewentualnej wygranej nad TSG. "Na pewno wytrzyma" powiedział Schweini, który zdradził, iż Hermann preferuje colę light, co mu pomaga utrzymać lepszą formę. Rekord również robi wrażenie na Thomasie Mullerze, jednak ten tonuje nieco nastroje. "Nigdy nie będę człowiekiem, do którego się będzie podchodziło i mówiło: jesteś tym, który był nie pokonany przez 40 meczów. W przeciwnym razie - patrząc na to, co wygraliśmy w minionym roku - musiałbym odbierać telefon przez 30 kolejnych lat".
Już jutro przekonamy się, że Hermann będzie mógł znowu delektować się swoim ulubionym drinkiem.
Komentarze