Od dłuższego już czasu w mediach spekuluje się, że Bayern Monachium być może będzie chciał w letnim okienku transferowym pozyskać nowego środkowego obrońcę.
Ma to rzecz jasna związek z ciągnącymi się od miesięcy plotkami odnośnie możliwego odejścia Jerome’a Boatenga. Według licznych doniesień głównym kandydatem do zastąpienia mistrza Świata z 2014 roku ma być Dayot Upamecano z RB Lipsk.
Co prawda w ostatnim czasie temat jego pozyskania ucichł (mówi się, że Francuz przedłuży umowę z RBL o kolejny rok), ale nie oznacza to wcale, że „Bawarczycy” zrezygnowali ze starań zatrudnienia jednego z najlepszych stoperów w całej pierwszej Bundeslidze.
Z informacji do jakich dotarł portal „Fussball Transfers” wynika, że monachijczycy prowadzą bardzo zaawansowane rozmowy w sprawie jego transferu za kulisami.
Bez względu na wszystko nie wiadomo czy Upamecano miałby trafić do bawarskiego klubu tego lata lub dopiero w sezonie 2021/22. W dużej mierze może to być uzależnione od przyszłości Boatenga, którego umowa z FCB obowiązuje do końca czerwca 2021 roku, zaś on sam gotów jest wypełnić ją do końca.
Choć w Lipsku liczą, że Dayot zwiąże się z „Bykami” kontraktem do 2022 roku, to według „Kickera” rozmowy na temat jego dalszej przyszłości powinny odbyć się po zakończeniu bieżącej kampanii. Do tej pory 21-latek rozegrał 32 spotkania dla RBL w bieżącym sezonie.
Komentarze