DieRoten.pl
Reklama

Flick: Nie chcę niczego bronić, chcę wygrać kolejne tytuły!

fot.
Reklama

Bayern Monachium ma za sobą niezwykle udane kilka miesięcy. W końcu mowa o zdobyciu przez monachijczyków sześciu tytułów w przeciągu zaledwie ośmiu miesięcy.

Mowa oczywiście o wygraniu takich tytułów i rozgrywek jak Bundesliga, Puchar Niemiec, Liga Mistrzów, Superpuchar Niemiec, Superpuchar Europy oraz Klubowe Mistrzostwa Świata.

Nie tak dawno temu na temat sukcesów i nieustannej pogoni za tytułami wypowiedział się Hansi Flick, który dał jasno do zrozumienia, że nie chce niczego bronić, lecz wygrać kolejne trofea. Ponadto 55-latek poruszył kwestię swoich relacji z Hasanem Salihamidzicem i ich dalszej współpracy.

Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia trener rekordowego mistrza Niemiec, to poniżej znajdziecie pozostałe fragmenty jego wypowiedzi.

Hansi Flick na temat:

...zdobycia sekstetu:

„...Zespół, sztab szkoleniowy i cały personel - wszyscy zrobili bardzo dużo, aby osiągnąć ten wyjątkowy sukces w historii FCB. Oczywiście trzeba się cieszyć, ale mamy teraz jeszcze więcej zadań.”

...świętowania KMŚ w trakcie lotu:

„...Oczywiście wznieśliśmy toast za zwycięstwo, ponieważ to wyjątkowy tytuł. Potem szybko położyłem się spać. Było już późno, po tak długim dniu. Myślę, że w przypadku reszty było tak samo.”

...dalszych celów:

„...Zawsze powtarza się: obronić tytuł. Ale to brzmi dla mnie negatywnie. Ja myślę inaczej: zawsze jest coś nowego do wygrania. Ja nie chcę niczego bronić, ja chcę znowu coś wygrać. W tym sezonie chcemy również zdobyć mistrzostwo Niemiec i odnieść jak największy sukces w Lidze Mistrzów. Takie podejście bardziej mi się podoba.”

...tytułów:

„...W Bayernie jest tak, że po prostu trzeba zdobywać tytuły. Tutaj każdy chce zawsze wszystko wygrać, nawet jeśli jest to tylko siatkonoga. Odpowiada mi to, ponieważ zinternalizowałem to od czasu, gdy byłem zawodnikiem Bayernu. Z drugiej strony dla mnie sukces to także rozwój zespołu, czynienie każdego z osobna lepszym. To jest bardzo trudne w tej chwili, kiedy masz mecz co 3 dni. Musimy cały czas improwizować. Tytuły są dla mnie oczywiście ważne, ale chodzi też o to, w jaki sposób się to robi. Jak to się mówi, podróż jest celem. Chciałbym znowu odbyć pełny okres przygotowawczy, żebyśmy mogli przećwiczyć różne procedury z zespołem.”

...rzekomych spięć z Salihamidzicem:

„...Zbyt wiele się nad interpretuje. To zupełnie normalna rzecz, że dyrektor sportowy i trener wymieniają się opiniami o zawodnikach - zawsze dla dobra klubu. Ludzie zawsze mówią, że jestem nieszczęśliwy. Wcale tak nie jest. Doskonale zdaję sobie sprawę, że Hasanowi było bardzo, bardzo trudno od czasu wygrania przez nas Ligi Mistrzów latem, ponieważ klub ma mniejsze przychody z powodu pandemii, więc trudniej jest dokonywać transferów. Myślę jednak, że wciąż mamy bardzo dobry skład.”

...pracy z Salihamidzicem w przyszłości:

„...Oczywiście. To również jeden z architektów przyszłości Bayernu, dlatego dobrze ze sobą współpracujemy. Wszystko jest w porządku. W Katarze graliśmy nawet w drużynie, kiedy sobie kopaliśmy (śmiech).”

...swojej motywacji:

„...Moją motywacją i źródłem siły jest moja rodzina, moje dzieci, moje wnuki. Zabawa z nimi w Lego - jestem wtedy dla nich pomocnikiem - to pomaga się wyłączyć. To takie miłe widzieć, jak się śmieją, jak im się oczy świecą. Teraz mi tego brakuje, ale miło jest też zobaczyć ich przynajmniej na chwilę na Facetime. Mam dobrą sieć kontaktów, z którą mogę się dzielić, mam przyjaciół w Monachium, których znam od 30 lat. Po prostu podoba mi się w Monachium, to mój drugi dom.”

...swojej formy:

„...Trochę jeżdżę na rowerze, lubię trenować siłowo. Jednakże to wszystko za mało. Kopaliśmy sobie w Katarze z naszym sztabem - zdałem sobie sprawę, że muszę zrobić coś więcej.”

...swojej wagi:

„...Mogłaby być mniejsza (uśmiecha się). Chociaż w domu też jemy bardzo, bardzo zdrowo. Moją jedyną przywarą jest dobra lampka wina od czasu do czasu i odrobina słodyczy. To jest mój mankament, niestety. Ale powiedziano mi, że to także pokarm dla nerwów.”

...Costy, Roki, Choupo-Motinga i Sarra jako nieustannych rezerwowych:

„...Trzeba pamiętać, że nowi zawodnicy nie mieli żadnego przygotowania, po prostu przyszli do zespołu z dnia na dzień. Nie mieliśmy czasu na trenowanie rzeczy taktycznych. Cała czwórka będzie jeszcze ważna w tym sezonie”

...ewentualności, gdyby jednak Bierhoff zadzwonił latem:

„...Już to powiedziałem: wiem, co to znaczy pracować w Bayernie i nie widzę powodu, by myśleć o czymkolwiek innym.”

Źródło: Bild am Sonntag
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...