W ubiegłą środę klub ze stolicy Bawarii rozegrał swój trzeci oficjalny mecz w ramach sezonu 2024/2025 w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Jak już informowaliśmy wcześniej, monachijczycy mierzyli się na wyjeździe z rozpędzoną Barceloną, która skrzętnie wykorzystała kolejne błędy rekordowego mistrza Niemiec i odniosła w pełni zasłużone zwycięstwo 4:1 nad „Bawarczykami”.
Co do pomeczowych wypowiedzi, na łamach niemieckiej telewizji, swoje zdanie wyraził trener „Dumy Katalonii”, czyli Hansi Flick, który miał w przeszłości pracować i święcić wielkie sukcesy z FCB. Niemiec nie szczędził pochwał pod adresem swoich graczy, a zwłaszcza autora hat-tricka – Raphinhii.
− Byłem bardzo zadowolony z tego, jak radzili sobie w okresach zagrożenia i jak się koncentrowali. To jest cecha, którą naprawdę mają, aby utrzymać piłkę. A także znajdowanie odpowiednich pozycji i naprawdę miło było to zobaczyć – powiedział Flick.
− Mam fantastyczny zespół, a zawodnicy są niewiarygodni. Ale nigdy nie miałem gracza takiego jak Raphinha, ponieważ jest niesamowicie dynamiczny zarówno z piłką, jak i bez niej. Jego szybkość jest fantastyczna, ale w końcu tego typu zawodnik: każda drużyna go potrzebuje, ale my go mamy – dodał.
− Jestem bardzo dumny, ponieważ wróciliśmy po 1:1, po fazie, w której nie byliśmy odważni. Stworzyliśmy świetne okazje, za co należy im się wielki komplement – podsumował Hansi Flick.
Piękny sen Hansiego Flicka w Barcelonie trwa w najlepsze. Po wygranej 4:1 nad Bayernem w Lidze Mistrzów, wczorajszego wieczoru kataloński klub rozbił na wyjeździe Real Madryt 4:0 w ramach rozgrywek hiszpańskiej La Ligi.
Komentarze