Jeśli mowa o możliwych odejściach z Bayernu, to w mediach krążą plotki o sprzedaży nawet 5-7 zawodników pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec.
Oprócz niedawnych plotek o odejściu Dayota Upamecano do
angielskiej Premier League, wczoraj pojawiły się doniesienia z Hiszpanii,
jakoby nowy trener Barcelony, czyli Hansi Flick, planował ściągnąć do Katalonii
skrzydłowego monachijczyków – Kingsleya Comana.
Sytuacji Francuza i doniesieniom medialnym postanowili
przyjrzeć się z bliska dziennikarze „Bilda”, którzy potwierdzają, że
Francuz rzeczywiście znalazł się na celowniku katalońskiego klubu!
Transfer nie jest jeszcze gorący
Według ustaleń „Bilda”, Hansi Flick rzeczywiście
chciałby ściągnąć Comana, ale na ten moment transfer ten nie jest jeszcze w „gorącej”
fazie, tym bardziej, że pomocnik skupia się obecnie na powrocie do pełnej
sprawności przed mistrzostwami Europy.
Mówi się, że Kingsley jest wewnątrz klubu postrzegany jako
jeden z głównych kandydatów do sprzedaży z racji na historię swoich kontuzji
oraz liczne zawody piłkarskie w spotkaniach, kiedy spisywał się mocno poniżej
swoich możliwości w ważnych pojedynkach FCB.
Kwestią otwartą pozostaje również to, czy Barca będzie w
ogóle w stanie finansowo sprostać wymaganiom i ściągnąć skrzydłowego, którego
szacunkowa wartość rynkowa wynosi 50 milionów euro.
Komentarze