Piłkarki Bayernu odniosły pierwsze zwycięstwo w tegorocznej Lidze Mistrzyń, pokonując Juventus 2:1. Zwycięskiego gola w piątej minucie doliczonego czasu gry zdobyła Lea Schueller po asyście Pernille Harder.
Piłkarki Bayernu pokazały charakter i determinację, wygrywając 2:1 z Juventusem w drugim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzyń UEFA. Czwartkowy wieczór na stadionie FC Bayern Campus przyniósł kibicom wiele emocji, a decydujący cios padł w doliczonym czasie gry, gdy Lea Schueller zapewniła monachijkom pierwsze punkty w rozgrywkach.
Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla podopiecznych José Barcali. W 11. minucie, po precyzyjnym dośrodkowaniu Klary Buehl, głową trafiła Pernille Harder, dając Bayernowi zasłużone prowadzenie. Wcześniej Harder miała już okazję, ale minimalnie chybiła. Juventus odpowiedział błyskawicznie — w 17. minucie Eva Schatzer wyrównała z rzutu wolnego.
Bayern nie zwolnił tempa i nadal dominował, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. Momoko Tanikawa trafiła w poprzeczkę, podobnie jak tuż przed przerwą Georgia Stanway. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie: Bayern prowadził grę, ale włoska defensywa pozostawała czujna.
W 52. minucie monachijki były blisko gola po akcji kombinacyjnej zakończonej strzałem Buehl obok bramki. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, w piątej minucie doliczonego czasu gry Harder ponownie pokazała klasę — jej precyzyjne dośrodkowanie głową na gola zamieniła Lea Schueller.
– Zasłużyliśmy na to zwycięstwo. W pierwszej połowie byliśmy zdecydowanie lepsi. Choć w drugiej nieco straciliśmy rytm, to w końcówce odzyskaliśmy kontrolę i zostaliśmy nagrodzeni – powiedział po meczu trener Jose Barcala.
REKLAMA
Po tym zwycięstwie Bayern zdobywa pierwsze punkty w grupie i wraca na ligowe boiska. Już w niedzielę o 16:00 zmierzy się z 1. FC Koeln.
Komentarze