Podczas czwartkowego spotkania z mediami w Orlando, Max Eberl nie unikał trudnych tematów. 51-latek zabrał głos w sprawie kilku istotnych wątków kadrowych, a także nieudanego transferu Floriana Wirtza.
Florian Wirtz
W kontekście przejścia Wirtza do Liverpoolu, Eberl nie krył rozczarowania.
– Szczerze mówiąc, nie wiem nawet, czy bylibyśmy w stanie zapłacić tyle, ile musi teraz zapłacić Liverpool. Mogliśmy sobie bardzo dobrze wyobrazić jego transfer do Bayernu. Rozmowy były naprawdę bardzo dobre. Zarówno z Christophem, Vincentem, Ulim, Kalle, jak i Janem Dreesenem. Wszyscy zasiedliśmy przy stole. Florian zdecydował jednak inaczej – przyznał Eberl.
– Na początku mówisz sobie: „Cholera!”. Ale jedno się kończy, drugie zaczyna. Florian poradzi sobie w Liverpoolu, to wyjątkowy zawodnik. Ale my też mamy wybitnych graczy: Michael Olise, Jamal Musiala, Harry Kane, Joshua Kimmich… Gdyby dołączył jeszcze jeden wyjątkowy piłkarz, byłoby świetnie. Teraz szukamy innego, który nam pomoże odnieść sukces. Jestem pewien, że i tak będziemy mieli bardzo mocną drużynę – dodał.
Przyszłość Tela
W kwestii Mathysa Tel’a, który spędził pół roku w Tottenhamie, Eberl potwierdził trwające rozmowy.
– Chciał zagrać na młodzieżowych mistrzostwach Europy U-21 dla Francji. Pozwoliliśmy mu na to. Rozmawiamy z Tottenhamem, co nie jest tajemnicą. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
REKLAMA
Coman i Zaragoza na wylocie?
Tel to nie jedyny zawodnika, który łączony jest z odejściem z Bayernu. Podobna sytuacja dotyczy takich zawodników jak Kingsley Coman, czy Bryan Zaragoza.
– King jest z nami. To bardzo ważny zawodnik, który przez lata wiele dał Bayernowi. Jest w dobrej formie fizycznej i mamy nadzieję, że pomoże nam na Klubowych MŚ. Na razie jest tutaj i z tego się cieszymy – powiedział dyplomatycznie Eberl, nie wykluczając jednak żadnego scenariusza.
W sprawie Bryana Zaragozy, który nie poleciał z drużyną do USA, był jeszcze bardziej konkretny.
– Jesteśmy otwarci na transfer.
Kim Min-jae wraca do zdrowia
– Zmaga się z problemem z ścięgnem Achillesa. Teraz mówi, że chce być całkowicie zdrowy. W najbliższych dniach wróci do treningów. Jesteśmy świetnie obsadzeni w defensywie, a Min-jae będzie musiał walczyć o miejsce.
REKLAMA
Upamecano blisko nowego kontraktu
– Rozmowy trwają, cały czas idą do przodu. Naszym celem jest jego przedłużenie – krótko podsumował Eberl.
Prawa obrona luksusem?
– Mamy Konniego Laimera, mamy Staniego (Stanisicia), mamy Sachę. To dużo jak na jedną pozycję. Sacha jest z nami i będzie grał. Potem zobaczymy, co dalej. Musimy jeszcze dopiąć skład. Trzech prawych obrońców to już luksus.
Musiala i Upamecano powoli wchodzą w rytm
– Będą musieli być stopniowo wdrażani. Nie zagrają od razu 90 minut. Wykorzystają treningi i pierwsze mecze, żeby złapać rytm i być gotowi, kiedy zacznie się gra o najwyższą stawkę.
Komentarze